Drugie życie rozpoczęły austriackie organy w Cieszynie-Marklowicach. Instrument ma 58 lat. Do tej pory służył wiernym w jednej z austriackich parafii w diecezji Linz. Niedawno przeszły „na emeryturę”, ale po zdemontowaniu przewieziono je do budującego się kościoła, gdzie instrument rozpoczął swoje drugie życie.
2 maja organy w budującym się kościele św. Jana Sarkandra w Cieszynie-Marklowicach poświęcił bp Roman Pindel. Instrument przywieźli z Austrii, złożyli i nastroili organmistrzowie z podżywieckiego Wieprza - Krzysztof i Wiesław Jakubowscy. Instrument jest stosunkowo niewielki, ma 15 głosów, czystą i piękną barwę, pięknie brzmi we wnętrzu nowego kościoła.
Ono samo wzbogaciło się także o stacje Drogi Krzyżowej. Czternaście nowoczesnych płócien przedstawiających kolejne etapy Męki Pańskiej namalowała Martyna Szymik-Kasza. Artystka mieszka w Strumieniu. Wraz z mężem Szymonem zajmuje się wystrojem marklowickiej świątyni. Szymon Kasza wykonał ołtarz, ambonkę i chrzcielnicę. Warto wspomnieć, iż autorem obrazów w prezbiterium, przedstawiających Maryję oraz św. Jana Sarkandra, jest ks. Arkadiusz Knefel, proboszcz z Drogomyśla. Wizerunek Jana Sarkandra 20 lat temu zdobił ołtarz papieski na Kaplicówce w Skoczowie. Z tą wizytą mocno związana jest historia świątyni.
Orkiestra policyjna dała koncert po zakończeniu uroczystości Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Marklowice, to najbardziej na północny-zachód wysunięta część Cieszyna. W administracji kościelnej jest częścią parafii św. Jana Nepomucena w Pogwizdowie. W połowie lat 90. ubiegłego wieku pojawiła się myśl zbudowania tutaj kościoła filialnego. Najpierw ówczesny proboszcz ks. Jan Kuboszek zbudował w Marklowicach kaplicę. W roku 2000 rozpoczęto budowę kościoła. Jesienią 2013 roku zaczęto regularne odprawianie nabożeństwo w nowej świątyni. Obsługę duszpasterską temu miejscu zapewniają księża z Pogwizdowa. Obiekt wciąż wymaga jeszcze wielu zabiegów wykończeniowych. Poświęcenie organów i Drogi Krzyżowej, to ważny etap w procesie budowy kościoła.
Gościem marklowickiej uroczystości był ordynariusz bielsko-żywiecki bp Roman Pindel. Na zaproszenie ks. proboszcza Karola Mozora przyjechał do Marklowic w sobotę 2 maja, by przewodniczyć Mszy św. Na początku Mszy św. przeszedł na chór świątyni, gdzie poświęcił nowo zamontowane organy. Po odmówieniu modlitwy błogosławieństwa pokropił instrument wodą święconą i okadził. Po Komunii św. w podobnym obrzędzie dokonał błogosławieństwa umieszczonych na balustradzie chóru obrazów Drogi Krzyżowej. Zwracając się do uczestników uroczystości, wezwał ich do czuwania.
Organy i Droga Krzyżowa są ważnym elementem budującego się kościoła.
Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
- Oznacza ono kierowanie się w życiu głosem sumienia - wyjaśnił ordynariusz bielsko-żywiecki. - Wiąże się z życiem w prawdzie oraz stawianiem samemu sobie wysokich wymagań.
W uroczystości uczestniczyli także strażacy i górnicy ze swoimi pocztami sztandarowymi oraz orkiestra reprezentacyjna policji z Katowic, która akompaniowała wiernym podczas liturgii, a po jej zakończeniu dała krótki koncert na placu przed wejściem do kościoła. Policjanci zagrali na zaproszenie ks. proboszcza Karola Mozora, który obowiązki w parafii i przy budowie kościoła w Marklowicach dzieli z posługą w charakterze kapelana policji.