Zanurzeni w Bożym Miłosierdziu, przyjeżdżają do tego sanktuarium od 10 lat.
Już po raz 50. pielgrzymowali w kwietniu na nocne czuwanie w Łagiewnikach. I zdobyli cnotę wytrwałości, bo wielu ma za sobą aż 50 tych nocy, przybywając bez względu na pogodę czy choroby. Sięgnęli po więcej niż złoto: wyprosili łaski nawrócenia dla grzeszników. – Na naszych oczach ludzie po 70 latach decydowali się na spowiedź – mówi Lidia Wajdzik, organizatorka tych czuwań. Więcej – na ss. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.