Tego dnia tłumy modliły się w jego intencji. Wspominaliśmy tę pamiętna wspólną modlitwę sprzed 10 lat na Kaplicówce. To tutaj papież przewodniczył jedynej odprawionej na terenie naszej diecezji Mszy św. dla kilkuset tysięcy pielgrzymów.
Tamtą sobotę zapamiętaliśmy - tak jak śledzący ostatnie dni św. Jana Pawła II miliony ludzi na całym świecie. Z modlitwy w jego intencji biegliśmy śledzić przed telewizorami relacje z Watykanu i najnowsze doniesienia o jego stanie zdrowia. Aż do tej chwili, kiedy pojawiła się ta informacja: odszedł o 21.37. Pod bielską katedrą, w której trwała modlitwa, zapłonęły setki zniczy...
Naturalny ból i smutek połączył się z modlitwą dziękczynienia za jego pontyfikat, za świadectwo wiary, którego byliśmy świadkami. Modlitwę podjęli też wierni zgromadzeni na beskidzkiej górze nazwanej jego imieniem: na Groniu Jana Pawła II, gdzie udało się zgromadzić wiele pamiątek związanych z papieżem, w tym także fotel, na którym siedział podczas Mszy św. na Kaplicówce, kamienną ścieżkę z odciśniętymi śladami jego butów.
Zdjęcie św. Jana Pawła II na krzyżu na Kaplicówce
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Dla diecezji bielsko-żywieckiej był to zarazem czas przygotowań do podziękowania za dar obecności papieża Jana Pawła II wśród nas: w Skoczowie, Bielsku-Białej i Żywcu. Już kilka tygodni później, podczas rocznicowej Eucharystii na Kaplicówce, kard. Stanisław Dziwisz mówił: - Ojciec Święty jest tu dzisiaj na pewno z nami. Witamy Go tu serdecznie, tak serdecznie, jak witaliście go przed dziesięciu laty. Zapraszamy go - niech świętuje z nami tę uroczystość dziękczynienia Bogu za tę niezwykłą wizytę duszpasterską u was...
- Dziś Wielki Czwartek - dzień ustanowienia sakramentu kapłaństwa i święto kapłanów. Wspominamy wielkiego papieża Polaka, który na terenie naszej parafii odprawił na Kaplicówce tę jedyną w diecezji bielsko-żywieckiej Eucharystię, właśnie jako kapłana - mówi ks. kan. Antoni Dewor, proboszcz skoczowskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Z okazji 10. rocznicy odejścia do domu Ojca i 20. rocznicy pielgrzymki św. Jana Pawła II do Skoczowa najbliższy rok będzie w tym mieście przeżywany jako Rok św. Jana Pawła II.
- Obchody zainaugurujemy w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła 12 kwietnia o 16.45. Złożą się na nie wydarzenia religijne i kulturalne. Głównym punktem religijnych uroczystości będzie odpust Sarkandrowski 7 czerwca, poprzedzony 6 czerwca naukowym sympozjum, a od 30 maja trwać będzie Nowenna - dodaje ks. kan. Antoni Dewor.
Modlitwa na Groniu - po śmierci św. Jana Pawła II
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
A dziesięć lat temu w maju w Skoczowie kard. Dziwisz tak wspominał dzień 2 kwietnia 2005 roku:
- Odejście ojca świętego do wieczności: jego ostatnie dni choroby, śmierci, pogrzebu - odbiły się niezwykłym echem w całym świecie i głęboko poruszyły serca ludzi. Świat zatrzymał się w zadumie nad tym życiem. Uświadomił sobie, że traci kogoś wielkiego i bliskiego. Odchodzi człowiek nadziei, pokoju, pojednania i wyzwolenia człowieka w prawdzie. Została nam jednak Jego miłość do nas, do człowieka, zwłaszcza do młodzieży, która go rozumiała i szła i idzie za nim i z nim. Teraz zaś w nim zyskała potężnego orędownika przed Panem.
Mamy jeszcze przed oczyma te ogromne rzesze, które przez 3 dni i noce pielgrzymowały do ojca świętego. Ludzie, w większości młodzi, nie tylko z Rzymu, Włoch, Polski, ale z różnych stron świata, stali godzinami cierpliwie, w skupieniu, w dzień i w nocy, aby spojrzeć po raz ostatni na oblicze ojca świętego, pomodlić się, powiedzieć mu: „Dziękuję, jesteśmy z tobą”. Ok. 3 milionów osób przyszło do Papieża, ojca i przyjaciela. Nawet w Wielkim Jubileuszu nie widziano takich tłumów na ulicach i placach Wiecznego Miasta. A przecież podobne niezwykłe dni powagi, refleksji, skupienia, nawrócenia i modlitwy przeżywał cały świat, w tym Polska. Wiele serc otworzyło drzwi Chrystusowi, wypełniając wezwanie z inauguracji pontyfikatu: Aprite le porte a Christo, anzi spalancate le porte! Otwórzcie drzwi Chrystusowi! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!
Czym tłumaczyć to poruszenie światowe? Powiewem Ducha Świętego, którym był owiany odchodzący, ale wciąż obecny po dziś Jan Paweł II.