Aleksandra Błahut-Kowalczyk - teolog ewangelicka i... poetka była gościem specjalnym inauguracji kolejnej edycji ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei w powiecie cieszyńskim.
W ciągu pięciu lat, przy szkołach i przedszkolach Cieszyna udało się stworzyć dziewięć żonkilowych pól, które przypominają o podopiecznych hospicjów. Wolontariusze jednego z nich - Domowego Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty w Cieszynie - zaprosili na inaugurację kolejnego roku tej ogólnopolskiej kampanii w powiecie cieszyńskim.
Gościem specjalnym wolontariuszy była Aleksandra Błahut-Kowalczyk, na co dzień teolog ewangelicka i przyjaciółka przedsięwzięć prowadzonych przez hospicjum. W kawiarni "Noiva" przy moście łączącym Cieszyn i Czeski Cieszyn, poetka prezentowała swój tomik poezji "Przystanek Cisza" i dzieliła się okolicznościami, w jakich powstają jej wiersze. Nie bez powodu wybrano na miejsce spotkanie Czeski Cieszyn. To na Zaolziu znajdują się rodzinne korzenie Aleksandry Błahut-Kowalczyk.
- W ten nieco nostalgiczny, ale i pełen nadziei sposób chcemy podziękować wszystkim, którzy chcą wspierać ruch hospicyjny, także przez akcję "Pól Nadziei". Pola już wkrótce zażółcą się żonkilami - mówiła Halina Sajdok-Żyła, koordynatorka kampanii w Cieszynie, wolontariuszka hospicjum, a jednocześnie laureatka ubiegłorocznej Srebrnej Cieszynianki, przyznawanej najwybitniejszym osobowościom Śląska Cieszyńskiego.
Spotkanie poprowadziła Małgorzata Szklorz, która wraz z Romualdem Długoszem jest współautorką zdjęć w tomiku poetki.
Niezwykle osobiste, refleksyjne wiersze prezentowała sama autorka. Podzieliła je tematycznie – były więc poetyckie historie o domu, ludziach, aniołach, spotkaniach, pejzażu, blasku, ulubionych kwiatach, zwierzętach. Tytułowa cisza to snop światła, który pozwala autorce spojrzeć na rzeczywistość z właściwej dla niej perspektywy. Niemal każdy utwór powstał z inspiracji Słowem Bożym.