Za każdym razem z drżeniem serca dotykali krzyża i ikony, wnosili je uroczyście przed ołtarz, a potem z najwyższą czcią całowali, dotykali, przytulali... I nikt nie miał wątpliwości: to była wyjątkowa chwila.
Po dwóch tygodniach wielkiej pielgrzymki przez diecezję bielsko-żywiecką w sobotę 14 marca w kościele św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach bp Piotr Greger wraz z kapłanami i młodzieżą dekanatu czechowickiego poprowadził ostatnie modlitwy pod krzyżem i trzeba było pożegnać krzyż ŚDM oraz ikonę MB Salus Populi Romani. Ostatnie dotknięcia, pocałunki – i już samochód-kaplica spod kościoła wyruszył do kolejnej diecezji. Teraz nawiedza archidiecezję częstochowską. – Czas peregrynacji pokazał, że przygotowując się do Światowych Dni Młodzieży, możemy liczyć na duże wsparcie modlitewne. Dokądkolwiek przybywały znaki, wszędzie gromadzili się wierni, czasem liczniej, niż się spodziewaliśmy – przyznaje ks. dr Andrzej Wołpiuk, zaangażowany w prace Krajowego Biura ŚDM.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.