Redaktor wydania

Utrata trójki dzieci przez poronienie była dla Iwony dramatem, jaki trudno opisać.


Urszula Rogólska


|

Gość Bielsko-Żywiecki 09/2015

dodane 26.02.2015 00:00
0

Ale nawet ten dramat wydawał się łatwiejszy do uniesienia niż chwila, kiedy po sześciu latach małżeństwa mąż odszedł, mówiąc, że już jej nie kocha, że miłość w nim się wypaliła. Świat rozpadł się na kawałki... – Totalna beznadzieja, rozpacz, zero światła – opowiada Iwona. Kilkanaście dni później jechała samochodem i śpiewała tak, że serce rozpierała szalona radość! Nie, nie, mąż nie wrócił... Spotkała Kogoś, kto pokazał jej, czym naprawdę jest miłość. O Wspólnocie Trudnych Małżeństw „Sychar” przeczytają Państwo w tekście „Ten krzyż można unieść” (ss. IV–V).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY