– To takie wyjątkowe wydarzenie w roku, które integruje wszystkie pokolenia – mówi o jasełkach Wiesława Żuchowska, dyrektor przedszkola im. Świętej Rodziny w Bielsku-Białej. Podobnego zdania są nauczycielki z SP nr 24 w Mikuszowicach Krakowskich i wolontariusze stowarzyszenia „Serce dla Serca”.
Chyba całą szkołę zebraliście na scenie! – mówili dyrektor Renacie Kraciuk widzowie 25. jasełek wystawionych przez dzieci z SP nr 24 w Mikuszowicach Krakowskich. – Całą nie. Połowę! – śmiała się dyrektorka. Trzy spektakle przygotowane z wielkim rozmachem przez stu uczniów oglądali bielszczanie z całego miasta. Na widowni nie zabrakło przedstawicieli władz, obecnego proboszcza parafii ks. Andrzeja Chruszcza i ks. prałata Stanisława Kozieła, za którego proboszczowania ćwierć wieku temu rozpoczęły się jasełka. Spektakl wyreżyserowany przez Elżbietę Golonkę opiera się na tekście „Betlejem polskiego” Lucjana Rydla, ale co roku nauczycielki dodają elementy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.