Nie żyje kleryk pochodzący z diecezji bielsko-żywieckiej. Oświadczenie w tej sprawie wydało krakowskie seminarium, w którym przez ponad dwa lata rozpoznawał swoje powołanie.
Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej opublikowało oświadczenie, informujące o śmierci pochodzącego z diecezji bielsko-żywieckiej alumna Damiana Radzięty. W oświadczeniu czytamy:
„Informujemy z wielkim żalem, że w dniu 22.01.2015 r. kleryk diecezji bielsko-żywieckiej Damian Radzięta, odbywający formację w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie, z niewyjaśnionych powodów odłączył się od wspólnoty seminaryjnej. Po intensywnych poszukiwaniach stwierdzono, że odebrał sobie życie. O fakcie tym niezwłocznie zostały poinformowane odpowiednie służby. Wyrażamy głębokie współczucie najbliższej rodzinie, krewnym, parafii, z której pochodził, i wszystkim, dla których był bliską osobą. Wspólnota seminaryjna wraz z Pasterzami Diecezji, przeżywając ból odejścia jednego z braci, prosi wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w jego intencji. Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie. A światłość wiekuista niechaj mu świeci”.
Ordynariusz bielsko-żywiecki bp Roman Pindel zwraca się do kapłanów i wiernych diecezji z prośbą o modlitwę o spokój duszy śp. Damiana Radzięty oraz o umocnienie łaską Bożą i duchowe wsparcie dla jego bliskich w dźwiganiu krzyża żałoby.
Terminu pogrzebu śp. Damiana Radzięty jeszcze nie ustalono. Alumn miał 25 lat, był studentem III roku teologii. Okoliczności jego śmierci są badane - jak czytamy w oświadczeniu - przez odpowiednie służby.