Do tego zachęcali maturzystów klerycy i ich duchowi opiekunowie, którzy zorganizowali dla nich kolejne rekolekcje w gmachu krakowskiego seminarium.
Lubię tu wracać, mimo że nie wiążę swojej przyszłości z życiem w seminarium – przyznawał jeden z uczestników, który już trzeci raz przyjechał na te rekolekcje. Uznał, że to dobra okazja, żeby się nad sobą zastanowić, dużo spraw przemyśleć i wyjechać umocnionym. Każdy też mógł przyjrzeć się temu, jak wygląda życie w seminarium, choć wcale nie każdy myślał o tym, by wrócić tu na dłużej. Główny zamiar był na pozór prosty: wyciszyć się, wyłączyć telefon i skupić na tym, co najważniejsze: poszukać odpowiedzi na pytanie, czego wymaga od nich Pan Bóg. Jednym pomagała niezwykła atmosfera trzech dni spędzonych w pokojach z widokiem na Wawel, dla innych ważna była możliwość rozmowy z klerykami i zaproszonymi gośćmi, którzy własnymi świadectwami podpowiadali, jak spojrzeć na swoją sytuację z perspektywy Bożego planu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.