I w życiu i w śmierci należymy do Pana - te słowa św. Pawła każdy ksiądz mógłby sobie kazać wyryć na nagrobku.
Śp. ks. Jan Fudala.
Ks. Jan Fudala
Jest pochowany na cmentarzu w Hecznarowicach - w parafii, której poświęcił trzydzieści lat swojego kapłaństwa.
Ks. Jan Fudala urodził się 18 listopada 1939 r. w Rogoźniku koło Ludźmierza. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk abp. Karola Wojtyły w 1963 r. wraz z późniejszymi biskupami Tadeuszem Rakoczym i Janem Zającem oraz kard. Stanisławem Dziwiszem. Jako duszpasterz pracował w Barwałdzie, Jeleśni, Ujsołach, Targanicach, Racławicach i Ponikwi. W 1983 roku przyszedł do Hecznarowic. Przeżył tutaj 29 lat, pozostawiając po sobie pamięć kapłana skutecznie wiążącego codzienne życie wiernych z Ewangelią. W 1987 r. przeszedł poważną chorobę, zakończoną ciężką operacją. Przez ponad ćwierć wieku dźwigał krzyż cierpienia. Mimo to znalazł dość sił, by nie tylko umacniać wspólnotę parafialną, ale także troszczyć się o jej zaplecze materialne. Dzięki jego staraniom zbudowano salki katechetyczne, na bieżąco prowadzono też prace remontowe i konserwatorskie w kościele.
Był aktywny na polu katechetycznym i duszpasterskim. Głosił kazania i rekolekcje, chętnie zapraszany do innych parafii. W 2012 roku przeszedł na emeryturę w 2012 r. i zamieszkał w diecezjalnym Domu Księży Emerytów w Bielsku-Białej. Do Hecznarowic przyjechał jeszcze, by wraz ze swoimi ukochanymi parafianami dziękować Bogu za 50 lat swojego kapłaństwa. Niedługo potem znalazł się w szpitalu. Na wieść o tym wierni z Hecznarowic codziennie zbierali się na modlitwie w intencji swojego dawnego proboszcza. Po czterech miesiącach zmagania z chorobą ks. Jan Fudala zmarł 4 listopada ubiegłego roku.