Śp. ks. kan. Alojzy Oleksik był z wiernymi parafii św. Jerzego w Jasienicy 35 lat, od dwóch lat już jako emeryt, a przez 33 lata jako proboszcz tej wspólnoty.
Tak wiele zrobił
Ks. Alojzy Oleksik urodził się 22 maja 1936 r. w Kamieńskich Młynach w powiecie lublinieckim. Szkołę podstawową ukończył w 1950 r. w Kamienicy Śląskiej. W 1955 r. ukończył Niższe Seminarium Duchowne w Katowicach, po czym rozpoczął naukę w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 25 czerwca 1961 r. z rąk biskupa Herberta Bednorza w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Pracę duszpasterską kontynuował w parafiach diecezji katowickiej: Podlesiu Śląskim, Orzegowie, Ochojcu, Rudzie Śląskiej, Katowicach-Piotrowicach. Od 3 maja 1978 r. był proboszczem parafii św. Jerzego w Jasienicy.
Zaangażowany był nie tylko w pracy duszpasterskiej, która była jego powołaniem, ale był także autentycznym gospodarzem, który prawie od nowa wybudował kościół parafialny i jego obejście. Doprowadził do wymiany dachu kościoła, otynkowania, zainstalował nowe witraże, nowe ogrzewanie, oświetlenie, posadzki i zadbał o całkowitą renowację wystroju świątyni. Dzięki jego staraniom i trudowi wokół kościoła położona została kostka brukowa, nowe ogrodzenia oraz wybudowano dwa parkingi samochodowe.
Doprowadził także do renowacji wszystkich przydrożnych krzyży na terenie parafii. Był fundatorem pomnika nagrobnego ks. Ferdynanda Herota, jednego z poprzednich proboszczów parafii w Jasienicy, postawionego na cmentarzu w Czechach.
W 1997 r. został mianowany kanonikiem, w 2005 r. zwyciężył w plebiscycie na najlepszego proboszcza zdaniem czytelników „Dziennika Zachodniego”, a w 2007 r. został mianowany przez gminę Jasienica do Nagrody Starosty Bielskiego im. Księdza Józefa Londzina.
Był autorem książek i wielu publikacji prasowych. Napisał m.in.: "700-lecie parafii św. Jerzego w Jasienicy" (1987 r.), "Lubsza, ks. Brzoza i... " (2002 r.), "Reflektorem przez..." (2005 r.), "Silva Rerum - Pokłosie" (2011 r.). Redagował parafialne pismo „Stary Dąb”. Jego artykuły ukazywały się też systematycznie w lokalnej gazecie samorządowej.