Jedyny „biały” profesor

W Tanzanii formacją kleryków zajmują się miejscowi księża. Z jednym wyjątkiem; jest nim oświęcimianin ks. Jerzy Pytraczyk.


0m 53s

Zapotrzebowanie na kapłanów jest tam większe niż u nas. 
– Bo w Polsce ksiądz raczej jest w kościele i czeka na ludzi – tłumaczy ks. Pytraczyk. – W Tanzanii kapłani wychodzą do ludzi, do domów. I jest „konkurencja”: misjonarze innowiercy są pod tym względem dużo aktywniejsi i skuteczniejsi.
Ks. Jerzy Pytraczyk przyjął święcenia kapłańskie w 1993 r. Po dwóch latach pracy w parafii św. Stanisława w Starym Bielsku zgłosił się do pracy na misjach. Przeszedł szkolenie w Warszawie i w Irlandii. Na miejscu, u boku pochodzącego z archidiecezji katowickiej ks. Edwarda Gorczatego, uczył się, jak powinien żyć i funkcjonować kapłan Europejczyk w warunkach afrykańskich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5