Dynamicznym koncertem uwielbienia zakończył się pierwszy w Puńcowie piknik parafialny. Wcześniej też sporo się działo…
Z zaproszenia skorzystali chyba wszyscy mieszkańcy – i to bez względu na wyznanie. Nie brakowało też gości spoza Puńcowa. Atrakcją dla najmłodszych były małe zoo, zabawy i konkursy, a całe rodziny emocjonowały się losowaniem przygotowanych fantów, wśród których wielu kusiła nowiutka lodówka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.