Zmarł emerytowany proboszcz w Pruchnej na Śląsku Cieszyńskim. Pogrzeb odbędzie się w Pruchnej w środę 9 lipca o 15.00.
Miał 73 lata. Pochodził z Łazisk Górnych. Święcenia kapłańskie przyjął 5 czerwca 1966 roku w katowickiej katedrze Chrystusa Króla z rąk bp. Herberta Bednorza. W Pruchnej posługiwał od 1987 roku. Miejscowi parafianie zapamiętali go jako gorliwego duszpasterza i troszczącego się o kościół i jego obejście gospodarza. W 2011 roku przeszedł na emeryturę.
Ostatnie lata jego życia były czasem naśladowania Chrystusa dźwigającego krzyż. Ks. Bernard Jarek przeszedł amputację nogi. Cierpiał z powodu otwartej, bolesnej rany na klatce piersiowej.
Podczas ostatniej hospitalizacji próbowano ulżyć jego cierpieniom, ale stan emerytowanego proboszcza niemal z dnia na dzień się pogarszał. Zmarł w poniedziałek 7 lipca kilka minut po 9.00.
Ostatnie chwile dane mu było spędzić w Pruchnej, której poświęcił połowę swojego kapłańskiego życia. Zmarł w skromnym mieszkaniu urządzonym nad salkami katechetycznymi.