Andrychów żegna proboszczów w dzień św. Józefa. 19 marca odprawiono tutaj pogrzeb ks. prałata Franciszka Skupnia. 23 lata wcześniej w tym samym dniu pochowano jego poprzednika ks. Stanisława Sikorę.
W liturgiczną uroczystość św. Józefa, patrona dobrej śmierci, rozpoczęły się uroczystości pogrzebowego śp. ks. prałata Franciszka Skupnia, byłego proboszcza parafii św. Macieja w Andrychowie i dziekana dekanatu andrychowskiego.
W modlitwie, której przewodniczył bp Roman Pindel, uczestniczyło blisko stu księży diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej. Przy ołtarzu stanęli rodacy zmarłego - ks. Skupień pochodził z Poronina - w tradycyjnych strojach, wraz z góralską kapelą. W transepcie świątyni znalazło się kilkadziesiąt pocztów sztandarowych szkół, związków, stowarzyszeń i wspólnot społecznych i religijnych. Dawnego proboszcza żegnali mieszkańcy miasta, przedstawiciele samorządu i miejscowych instytucji.
- Dziękujemy za kapłana, który był proboszczem, przewodnikiem duchowym, za jego pracowitość i oddanie - mówił podczas uroczystości ks. prałat Stanisław Czernik, obecny proboszcz i dziekan andrychowski.
Ks. Skupień miał 78 lat. Do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie wstąpił w mrocznych latach 50. XX w. Pochodził z Gliczarowa koło Poronina, wówczas niewielkiej wioski na Podhalu, gdzie dostęp do edukacji nie był łatwy.
Dopiero jako alumn zdawał w Krakowie maturę. Należał do rocznika księży, którzy jako pierwsi przyjęli święcenia kapłańskie z rąk bp. Karola Wojtyły.
Pod koniec lat 80. został proboszczem jednej z największych krakowskich parafii w Nowej Hucie-Bieńczycach.
Wcześniej zasłynął „budową” kościoła w Mętkowie. Ta podchrzanowska wieś należała do oddalonej o kilka kilometrów parafii w Babicach. Pod koniec lat 60. dokonano demontażu dawnego kościoła drewnianego w Niegowici - parafii, w której jako wikariusz, tuż po święceniach, pracował ks. Karol Wojtyła.
Kościół przewieziono, a następnie odbudowano w Mętkowie. Pracami kierował właśnie ks. Franciszek Skupień.
W latach 90. ks. prałat Franciszek Skupień był proboszczem w andrychowskiej parafii św. Macieja. Rozpoczął prace renowacyjne miejscowej świątyni, później dokończone przez jego następcę ks. prałata Stanisława Czernika.
Ks. Skupień był dziekanem dekanatu andrychowskiego, po przejściu na emeryturę pełnił funkcję ojca duchownego miejscowych kapłanów. Służył też jako penitencjarz w wadowickiej bazylice Ofiarowania NMP.