Zmarł Jan Kulka: zasłużony bielszczanin, znany optyk, słynny komentator sportowy. Przed wojną był zawodnikiem żydowskiego klubu "Hakoah Bielsko". Komentował Mistrzostwa Świata w Hokeju i mecze bielskich siatkarek. Spotkanemu na planie filmowym Zbyszkowi Cybulskiemu własnoręcznie zrobił okulary.
Liczącą z górą pół wieku przygodę ze sportem Jan Kulka rozpoczął jako nastolatek. Zrazu trenował piłkę wodną w żydowskim klubie sportowym "Hakoah Bielsko". Pierwszy tego rodzaju klub, inspirowany ideą „muskularnego judaizmu” powstał w 1909 roku w Wiedniu. "Hakoah" w języku hebrajskim oznacza siłę. Młodzi chłopcy wyznania mojżeszowego trenowali szermierkę, piłkę nożną, lekką atletykę, hokej na trawie, zapasy i pływanie. Cztery lata później idea „muskularnego judaizmu” dotarła do Bielska. Drużyna Jana Kulki trenowała na basenie w Cygańskim Lesie, potem, tuż po Olimpiadzie w 1936 roku na „Panoramie” zwanej „basenem olimpijskim”.
II wojna światowa była dla Jana Kulki czasem wędrówki na wschód, tułaczki do Jarosławia, Niska i przez ogarniętą powstaniem Warszawę do Niemiec, gdzie jakiś czas pracował w zakładach optycznych Zeissa, a w czasie wyzwolenia na krótko przywdział nawet mundur żołnierza armii amerykańskiej.
Po wojnie wrócił do Bielska-Białej i pływania. Został kapitanem drużyny pływackiej Bielsko-Bialskiego Towarzystwa Sportowego, która jako pierwsza po wojnie zdobyła tytuł mistrza Polski w pływaniu. W klubie uprawiano pływanie, skoki do wody i piłkę wodną.
Wraz z powojennym powrotem do sportu Jan Kulka odkrył w sobie wielką miłość do mikrofonu. W latach 1948-2002 komentował wszystkie największe wydarzenia sportowe regionu. Brylował jako spiker podczas zawodów pływackich, narciarskich, bokserskich, hokejowych i piłkarskich. Jego głos słyszeli kibice Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie (Katowice 1976), Mistrzostw Europy w Boksie (Katowice 1975). Komentował wszystkie pojedynki siatkarek BKS Stal podczas rozgrywek o europejskie puchary. 9 maja 1971 roku prowadził uroczystość otwarcia Hali Widowiskowo-Sportowej "Spodek" w Katowicach.
Sport był pasją Jana Kulki i okazją do spełnienia powołania społecznika. Nie czerpał zeń żadnych korzyści. Utrzymywał się natomiast, prowadząc jeden z najbardziej znanych w mieście, odziedziczony po ojcu, Leonie, zakład optyczny. Jako komentator sportowy wystąpił kilkakrotnie w filmie. Na planie obrazu "Jutro Meksyk" spotkał Zbigniewa Cybulskiego. Zaprzyjaźnili się, a Kulka zrobił Cybulskiemu w prezencie okulary.
W 2003 roku Jan Kulka został wpisany do Księgi Zasłużonych dla Bielska-Białej. Zmarł w nocy z 25 na 26 stycznia. Jego pogrzeb odbędzie się 30 stycznia o 11.30 na Cmentarzu Żydowskim w Bielsku-Białej przy ul. Cieszyńskiej.