Mały Kacperek z zaciekawieniem przygląda się kucykowi, potem kolorowemu kogutowi, kózkom i królikom. I podbiega do żłóbka, żeby teraz pobawić się z Dzieciątkiem, obok którego stoją Maryja i św. Józef…
Trudno o lepsze wprowadzenie dziecka do rozmowy o tym, co cudownego zdarzyło się w Betlejem – uważają Magda i Piotr Grzywaczowie z Jastrzębia, którzy już po raz kolejny odwiedzili Strumieńskie Betlejem. Takich jak oni było tu wielu. Bo żywa szopka stanęła przy sanktuarium św. Barbary już po raz siódmy i jej sława rozeszła się szeroko, w tym roku również za sprawą telewizyjnych reportaży.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.