- Takiej rzeszy koronowanych głów w czasie Orszaku Trzech Króli Bielsko jeszcze nie widziało! - wołali Kuba Abrahamowicz i Rafał Sawicki, bielscy aktorzy prowadzący tegoroczne kolędowanie na Starym Rynku w Bielsku-Białej.
Prawdziwie betlejemska pogoda sprzyjała tegorocznemu Orszakowi Trzech Króli w Bielsku-Białej! W blasku słońca około 5 tysięcy osób przemaszerowało sprzed bialskiego kościoła Opatrzności Bożej na Stary Rynek w Bielsku.
Na czele niesiono 150-letnią zabytkową gwiazdę kolędniczą, a za nią podążali: postaci z betlejemskiej stajenki, w które wcielili się podopieczni bielskiego Stowarzyszenia "Serce dla serca", królewskie dwory w kolorach misyjnych Azji, Afryki i Europy - czerwonym, zielonym i niebieskim (w tych rolach uczniowie bielskich szkół podstawowych i młodzi ze szkół Zgromadzenia Córek Bożej Miłości), trzej mędrcy - czyli członkowie Akcji Katolickiej: Wacław Sobieraj. Leszek Zacharejko i Jerzy Klisz w konnej bryczce (prosto z Wapienicy!) i tłumy koronowanych głów! Bo tego dnia każdy mógł być królem, który przyszedł pokłonić się Nowonarodzonemu Jezusowi!
W drodze na Stary Rynek na moście nad rzeką Białą wojnę o serca uczestników orszaku toczyły grupki aniołów i diabłów. Pierwsze zachęcały do oddawania chwały Jezusowi, drugie starały się wszystkich od tego odwodzić - bezskutecznie! I na rynku wszyscy już gromko kolędowali z bielskimi aktorami i zespołem "Wilamowice".
Także tutaj mędrcy oddali pokłon Świętej Rodzinie - w tej roli bielszczanie związani z Katolickim Przedszkolem "Ziarenko" - Ania i Marcin Palowie z siedmiomiesięcznym synem Dawidkiem. Starsi synowie - Bartek i Robert - odegrali role pastuszka i owieczki.
Do uczestników orszaku dołączył także biskup Piotr Greger, który pozdrowił uczestników spotkania i przypomniał, że wędrujący do Betlejem mędrcy z Ewangelii nie zrażali się napotykanymi trudnościami, a szczere poszukiwanie prawdy nie pozwoliło im zatrzymać się w drodze. - Szczytem drogi prowadzącej do Boga jest zdolność adoracji. Jest to czas i zarówno postawa uniżenia się przed Panem, uznania własnej tożsamości stworzenia wobec wielkości Stwórcy – mówił ksiądz biskup dodając, że Orszak Trzech Króli jest świadectwem tego, że rozumiemy prawdę o konieczności wychodzenia na spotkanie z Bogiem.
W czasie kolędowania stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zbierali datki dla potrzeby uczącej się uzdolnionej młodzieży z ubogich rodzin i rozdawali prezenty od sponsorów orszaku - słodycze.
Z kolei panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Wilamowicach przygotowały dla najmłodszych pyszne kołacze wilamowskie!
Organizatorami trzeciego bielskiego Orszaku Trzech Króli Diecezjalna Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich oraz Biuro Promocji Kultury i Sportu przy Kurii bielsko-żywieckiej.