Jeszcze w piątek 15 listopada, kiedy spotkał się ze swoimi kolegami – księżmi z rocznika święceń 1983 na pogrzebie mamy jednego z nich, nie dał po sobie znać, że nazajutrz coś ważnego wydarzy się w jego życiu.
W samo południe w sobotę 16 listopada do kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie przybyli m.in. kardynał Stanisław Dziwisz, biskup Jan Zając oraz ks. infułat Bronisław Fidelus, a także alumni archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej. Tam usłyszeli o nominacji swojego rektora – ks. prof. Romana Pindla – na urząd biskupa Kościoła bielsko-żywieckiego.
Tegoroczne urodziny i imieniny ksiądz profesor obchodził już jako biskup nominat. Ma 55 lat, urodził się 18 listopada 1958 roku w Oświęcimiu. – Z powodu remontu domu przez pewien czas moja mama mieszkała u cioci w Jawiszowicach – mówił nam w dniu nominacji. – Kiedy nadszedł czas rozwiązania, najbliżej stamtąd było na porodówkę do Oświęcimia, gdzie też się urodziłem. Ale później mieszkaliśmy w Wadowicach. Biskup nominat uczył się w LO w Andrychowie w klasie o profilu matematyczno-fizycznym. Po maturze rozpoczął studia teologiczne i formację kapłańską w krakowskim seminarium. 22 maja 1983 r. przyjął święcenia w katedrze na Wawelu. W latach 1983–1986 był wikariuszem w Kozach i Racławicach. Od 1986 r. kontynuował studia w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Uwieńczył je w 1990 r. doktoratem, a w roku 2005 otrzymał tytuł profesora.
Kieruje Katedrą Hermeneutyki Biblijnej i Judaistyki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. O jego miłość do słowa Bożego mówią jego studenci i słuchacze. W artykule „Bóg przemawia do człowieka przez Biblię”, opublikowanym przez „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym” napisał: „Kto czyta Pismo Święte, daje Bogu możliwość przemówienia do siebie codziennie, w sposób żywy, skuteczny i bezpośredni. Takiej mocy, trafności ani skuteczności nie ma żadne ludzkie słowo, nawet najbardziej świętego człowieka. Jest to też najzdrowszy pokarm, jakim możemy żywić naszą wiarę, umacniać naszą nadzieję i karmić miłość”. W latach 2004–2011 pełnił posługę ojca duchownego kleryków krakowskiego seminarium.