Wkroczyliśmy we Wszystkich Świętych z rozświetlonego złotym słońcem różańcowego października w czas listopadowej zadumy i modlitwy, która pomaga zastąpić ludzki ból chrześcijańską nadzieją.
Przygotowując to wydanie „Gościa” tuż przed 1 listopada, mijaliśmy na cmentarzach ludzi krzątających się przy grobach bliskich. Często dorosłym pomagały dzieci, a po zakończonych porządkach razem modlili się i zapalali znicze. Z wiarą potrafimy znaleźć tę nić łączącą nas z ludźmi, nawet tymi, którzy dotknęli wieczności. O tych, którzy swoim życiem nas do niej prowadzili, wspominamy na str. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.