Od odczytania dekretu Kongregacji ds. Kultu Bożego rozpoczęła się w wilamowickim sanktuarium uroczysta Eucharystia koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rakoczego.
W gronie koncelebrujących kapłanów znaleźli się kard. Marian Jaworski, następca św. Bilczewskiego jako metropolita lwowski, a także mocno związany z rozwijającym się w Wilamowicach kultem św. Bilczewskiego ks. inf. Stanisław Dadak. Wśród licznych gości, którzy zgromadzili się w wypełnionej po brzegi świątyni, są m.in. senator Rafał Muchacki, posłowie Stanisław Szwed i Stanisław Pięta, starosta bielski Andrzej Płonka, liczni samorządowcy. Wśród przybyłych byli także radni wilamowiccy, a w imieniu wszystkich mieszkańców pieśń "Ojcowski dom to istny raj" zaśpiewał patronowi zespół regionalny "Wilamowice".
Wszystkich przybyłych powitali ks. prał. Michał Boguta, proboszcz i kustosz sanktuarium, a także burmistrz Wilamowic Marian Trela. - Witam serdecznie gości przybyłych z daleka i z bliska i wszystkich parafian, którzy są pełni radości, że nasze miasto doznaje tak wielkiego wyróżnienia dzięki świętości naszego rodaka. Niech ta uroczystość przyniesie błogosławione owoce w nas i dla przyszłych pokoleń - mówił ks. prał. Boguta.
Na prośbę burmistrza Treli bp Tadeusz Rakoczy odczytał polski tekst dekretu z 28 lutego, w którym Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zatwierdza ogłoszenie św. Józefa Bilczewskiego patronem miasta Wilamowice. - Ogromnie się cieszę z tego historycznego faktu i serdecznie dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. I z radością ogłaszam św. Józefa Bilczewskiego patronem Wilamowic - mówił bp Tadeusz Rakoczy, rozpoczynając homilię.
- Dzisiaj otrzymujemy wielki dar, jakim jest patronat św. Józefa Bilczewskiego w jego rodzinnym mieście, Wilamowicach, skąd dzięki trosce ks. prał. Michała i wielu czcicieli świętego rodaka promieniuje szeroko i rozwija się jego kult i rosną łaski za jego wstawiennictwem. Chcemy dziękować za jego święte życie i prosić go o wstawiennictwo za Wilamowicami, za naszą diecezją, za Polską, Ukrainą i całym Kościołem na świecie. Jemu zawierzam teraźniejszość i przyszłość Wilamowic i proszę, by chronił mieszkańców przed złem, prowadząc drogami dobra - mówił bp Rakoczy, apelując o chętne zawierzanie św. Bilczewskiemu swoich próśb.
- Jego życie przypadło na czasy trudne gospodarczo, religijnie i politycznie. Musiał zmagać się z siłami złego, musiał bronić siebie i drugich, do których został posłany. Wiedział, jak trudno miłować miłością głęboką, która polega na autentycznym składaniu daru z siebie. Tej miłości nauczył się, wnikając w tajemnicę miłości Boga. To miłosierdzie powodowało, że stawał się bliźnim dla najbardziej potrzebujących. Wzywał swoich wiernych, aby w miłości i miłosierdziu podejmowali wyzwania związane z różnymi potrzebami. Wszystkim nieustannie przypominał, że w oczach Boga każda osoba ludzka jest cenna i dla każdego Chrystus oddał swoje życie - mówił bp Rakoczy.