Ponad 600 osób wzięło udział w Oświęcimiu w zlocie młodzieży z placówek salezjańskich z całej Polski. Świętowali urodziny założyciela salezjanów, który przyszedł na świat 16 sierpnia 1815 r.
Uczestniczyli w czuwaniach przy peregrynujących relikwiach św. Jana Bosko, a także w programie spotkań formacyjnych i rekreacyjnych. Podczas urodzinowego spotkania modlitewnego na dziedzińcu, w sąsiedztwie kaplicy św. Jacka i sanktuarium MB Wspomożycielki Wiernych, młodzi dzielili się świadectwami na temat swoich spotkań z ks. Bosko.
- Ks. Bosko miał i ma nadal wielki wpływ na moje życie. Kiedy kończyłam podstawówkę, przeżywałam trudny czas, nieciekawe kontakty, pierwsze próby sięgania po papierosy, alkohol. Trafiłam do gimnazjum sióstr salezjanek. Wtedy też zaczęłam modlić się do ks. Bosko. Pomyślałam, że skoro pomógł tak wielkiej liczbie młodzieży, to pomoże i mnie. Po modlitwach do ks. Bosko i MB Wspomożycielki wiele zmieniło się w moim życiu. Udało mi się odbić od tego świata, w który wchodziłam. Nie wiedziałam, że modlitwa może mieć tak wielką moc. Życzę wam, żebyście tego doświadczyli - mówiła maturzystka Natalia z Jastrzębia.
- Program, w którym uczestniczy młodzież, trwa trzy dni i odbywa się pod hasłem "Spełniony sen". Uczestnicy przyjechali z całej inspektorii, niektórzy wprost z pielgrzymek z Częstochowy - mówi ks. Andrzej Policht SDB, czuwający nad tą częścią oświęcimskich uroczystości związanych z peregrynacją relikwii św. Jana Bosko. - Przygotowane są też spotkania w grupach, konferencje, gry. Z piątku na sobotę zaplanowaliśmy nocne czuwanie przy relikwiach, a w sobotę po południu, po pożegnaniu relikwii, odprowadzimy je do granic miasta. Wieczorem, od 19.00 do 23.00 młodzież przeżyje jeszcze duży koncert z udziałem trzech zespołów. To będzie ostatni ważny punkt naszego spotkania.
Spotkania przygotowano na terenie oświęcimskiego Zespołu Szkół Towarzystwa Salezjańskiego. Goście z całego kraju otrzymali tu noclegi i wyżywienie. - Podobne zjazdy organizowane są w każdej inspektorii, niektóre cyklicznie, jak choćby zjazd w inspektorii warszawskiej, w którym uczestniczy także nasza młodzież - tłumaczy ks. Andrzej Policht.
Młodzi wzięli też udział w rozegranym z okazji urodzin św. Jana Bosko towarzyskim meczu piłki nożnej między reprezentacją diecezji bielsko-żywieckiej, wyłonioną spośród zawodników drużyn startujących w turnieju Bosko Cup, a zespołem piłkarzy szkoły salezjańskiej. Wprawdzie zdecydowana przewaga drużyny diecezjalnej okazała się miażdżąca (19:0), jednak emocji nie brakowało i - jak podkreślał ks. Andrzej Policht - ostatecznie wygrał właśnie ks. Bosko. Choćby dlatego, że już pokonani zapowiadają gotowość do spotkania rewanżowego. A zgodnie z dewizą ks. Bosko: "Boisko żywe - diabeł martwy...".
Jednym z elementów urodzin św. Jana Bosko, a także pierwszego obchodzonego w Oświęcimiu święta patrona miasta, był Bieg św. Jana Bosko na dystansie 5 km pod hasłem: „BIEGAĆ JEST BOSKO”, w którym blisko setka biegaczy wystartowała spod pomnika św. Jana Bosko przy ulicy Jagiełły.