Nie sposób ogarnąć bogactwa łask, jakie w tych na przemian gorących i zimnych dniach sierpnia wypraszali pielgrzymi bielsko-żywieccy, którzy dotarli pieszo na Jasną Górę, na rowerach do Wilna, czy ci, którzy modlili się w Rychwałdzie z ojcem Bashoborą.
Wiele razy słyszałam z ust pielgrzymów o ładowaniu akumulatorów – i o tym, że gromadzą w sobie Bożą energię. W tym numerze zachęcamy do śledzenia tych gorących wydarzeń, ale także do refleksji nad tym, czy sami zaczerpnęliśmy z tego źródła, które płynie do nas przez Maryję.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.