Skoczów. Kilka lat temu często budzili zdziwienie otoczenia, kiedy mówili o odmawianym przez 54 dni całym Różańcu. Dziś sami są zdumieni dziełami, które rozwijają się wokół Nowenny Pompejańskiej. Otrzymują łaski, których się nie spodziewali.
Od pięciu lat, zawsze drugiego dnia miesiąca, można ich spotkać w sanktuarium św. Jana Sarkandra na Kaplicówce. Najczęściej są członkami Apostolstwa Dobrej Śmierci. Dla wielu impulsem do sięgnięcia po różaniec był towarzyszący nowennie przydomek: „Nie do odparcia”. Prosili więc o pomoc w najtrudniejszych momentach życia, gdy brakowało nadziei. I pomoc przychodziła. Dlatego postanowili dzielić się tym doświadczeniem z innymi. W świat poszło kilkadziesiąt tysięcy ulotek, artykułów prasowych, powstała strona internetowa. Dziś często przychodzą pytania i świadectwa z zagranicy. Ostatnio mailowo o nowennę pytali Lidię Wajdzik katolicy z Filadelfii. Chcieli modlić się, by w likwidowanej u nich parafii ocalić świątynię przed zamianą na klub czy restaurację. Właśnie napisali, że udało się zachować kościół, a nawet zapewnić odprawianie Mszy co dwa tygodnie. A Anneke, 32-latka z Niemiec, prosiła o tłumaczenie młodym ludziom, jakie zło wywołuje brak przestrzegania przykazań, zwłaszcza szóstego i dziewiątego. Sama uwolniła się od zła dzięki modlitwie różańcowej.
Pod okiem kamery
W książce „Cuda i łaski” włoski błogosławiony Bartolo Longo pisał, jak modlitwa różańcowa, zanoszona za wstawiennictwem Maryi, może odmienić ludzkie życie. Sam, budując na pustkowiu w Pompejach świątynię, która szybko stała się miejscem modlitwy dla tłumów, przekonał się, z jaką siłą różańcowe zdrowaśki zmieniają świat. Bł. Longo jest związany nie tylko z Pompejami, gdzie rozwijał kult Królowej Różańca Świętego, ale także ze Skoczowem i Kaplicówką. Tu 2 lipca 2008 r. rozpoczęły się odprawiane na wzór nowenny nabożeństwa pompejańskie. Z czasem dołączyły do nich propagowane przez bł. Longo nabożeństwa 15 sobót różańcowych, przekształcone obecnie w 20 sobót, a także Święte Noce Modlitwy i pompejańskie dni skupienia. Za wyproszone łaski wraz z uczestnikami nabożeństw, w piątą rocznicę trwającej tu modlitwy pompejańskiej, dziękował biskup Tadeusz Rakoczy, który 2 lipca przewodniczył Eucharystii koncelebrowanej przez 15 kapłanów. Wraz z nim modlili się diecezjalny opiekun Apostolstwa Dobrej Śmierci, ks. prał. Alojzy Zuber, a także duchowy opiekun nabożeństw 20 sobót – ks. prał. Władysław Zązel. – To było zarazem pierwsze nabożeństwo pompejańskie, które można było śledzić za pomocą internetowej transmisji. Odtąd już na stałe będzie możliwość oglądania go. A dzięki włączonej cały czas kamerze, patrząc na wizerunek MB Pompejańskiej, będzie można odmawiać Różaniec w swoim domu. Wystarczy połączyć się z adresem: kamera.pompejanska.pl – mówi Kazimierz Chrapek, jeden z animatorów Nowenny Pompejańskiej.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się