O 2170 polskich misjonarzach, w tym o ponad 60 z diecezji bielsko-żywieckiej, pamiętali uczestnicy rejonowego dnia misyjnego z dekanatu strumieńskiego i Skoczowa.
Misjonarze pochodzący z naszej diecezji – osoby świeckie, zakonne i księża – pracują m.in. w Chile, Boliwii, Peru, Gwatemali, Tanzanii, a także reewangelizują mieszkańców byłego Związku Radzieckiego czy Europy Zachodniej. O ich pracy 23 lutego przypomniał ks. kan. Stanisław Budziak, dyrektor diecezjalnego dzieła misyjnego, podczas rejonowego dnia misyjnego w Kończycach Małych. W przeddzień II niedzieli Wielkiego Postu, która w polskim Kościele jest obchodzona jako niedziela Ad Gentes – dzień modlitwy, postu i solidarności z misjonarzami – pomocnicy misji spotkali się w tutejszym sanktuarium Matki Bożej.
„Obecne” były również afrykańskie dzieci, których edukację współfinansują mieszkańcy Kończyc – ponad 30 ich zdjęć ustawiono przy ołtarzu w sanktuarium. – Dzieło pomocy misjom w Kończycach Małych, dzięki zaangażowaniu proboszcza ks. kan. Kazimierza Osińskiego, rozwija się bardzo dynamicznie, dlatego zdecydowaliśmy się tutaj spotkać – mówi ks. Stanisław Budziak. – Ufam, że tym zapałem będą w stanie mobilizować także inne parafie na Śląsku Cieszyńskim.
W 2011 roku ponad 40 mieszkańców Kończyc Małych postanowiło systematycznie wspomagać misje, a zwłaszcza akcję Adopcja na Odległość, prowadzoną przez księży salezjanów w Afryce. Dziś ich koło misyjne liczy ponad 80 osób. Wspomagają także salezjański ośrodek dla chłopców w Ugandzie, włączyli się we franciszkańską Adopcję Edukacyjną, opieką objęli ks. Łukasza Szwedę, pochodzącego z Czechowic-Dziedzic, który pracuje na Jamajce. Pamiętają też o pomocy dla oświęcimianina ks. Jerzego Pytraczyka, pracującego w seminarium duchownym w Tanzanii. ur Więcej o spotkaniu na: www.bielsko.gosc.pl
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się