Mieszkają na wszystkich krańcach diecezji - najczęściej w małych miejscowościach. „Papiescy” stypendyści przyjechali do Bielska na spotkanie z bp.Tadeuszem Rakoczym.
Dzisiejsze spotkanie w gmachu kurii diecezjalnej było dla nich okazją, by znów być razem. Ze stypendystami, a także ks. dr. Stanisławem Lubaszką - diecezjalnym koordynatorem obu fundacji - spotkał się również biskup Tadeusz Rakoczy oraz członkowie zarządu Fundacji „Światło Nadziei” z prezes Ireną Olmą.
Opłatek obu fundacji, to też okazja do spotkania rodziców.
- Czekamy na ten dzień cały rok, podobnie jak na czerwcowe dni skupienia dla rodziców stypendystów - podkreśla Kazimierz Matejko z Roczyn, tato Krzysztofa, studenta ekonomii i Agnieszki, gimnazjalistki. - Takie spotkania dodają nam sił na co dzień. Dzielimy się naszymi problemami, poznajemy się, tworzą sie między nami przyjaźnie, które owocują tym, że spotykamy się także w ciągu roku.
- Moja córka Ania była przez 10 lat stypendystką - mówi Lucyna Lachendro z Kęt. - Skończyła germanistykę, teraz pracuje i robi doktorat. - Ale chciałyśmy tu być dzisiaj, bo to cudowne spotkanie. Chcemy też podziękować zwłaszcza ks. Stanisławowi Lubaszce - wspaniałemu organizatorowi spotkań dla młodzieży, jak i dla nas, rodziców.
- W czerwcu tego roku minie 10 lat, od kiedy wraz z księdzem biskupem, diecezjalna Akcja Katolicka powołała fundację „Światło Nadziei” - mówi Irena Olma. - Cieszę się, że dzięki ofiarodawcom, którzy w Dniu Papieskim, ale i w ciągu roku nas wspierają swoimi ofiarami pieniężnymi, nie maleje grono stypendystów. Mam nadzieję, że ta ofiarność ludzi nie zgaśnie i że wciąż będziemy mogli pomagać. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, dlatego zachęcamy wszystkich także do wpłat 1 procenta na nasze konto.