Nowy numer 39/2023 Archiwum

Kolejny cud św. Józefa

Spoglądali w kalendarz – czas uciekał. Spoglądali w niebo – pogoda sprzyjała! Młodzi patrzyli na nich i mobilizowali siły w kuchni. Dziś ks. Józef Walusiak spogląda na całość: – Udało się...

Wydarzenia najbardziej znaczące w życiu naszego ośrodka mają z reguły miejsce w marcu albo w środy – w dniu, kiedy oddajemy cześć św. Józefowi. A dziś też jest środa – mówił 28 listopada ks. Józef Walusiak, spoglądając na nowe skrzydło Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży „Nadzieja” w Bielsku-Białej.

Tego dnia podpisano dokumenty związane z odbiorem budowy w stanie surowym. Tymczasem na początku września koparki wciąż jeszcze wybierały ziemię ze skarpy przy ul. Barkowskiej 167c. Pod koniec września pokazały się pierwsze mury. By otrzymać prawie 800 tys. zł dotacji, przyznanej z budżetu województwa śląskiego, budynek w stanie surowym musiał być wzniesiony do listopada.

Dwa piętra, tysiąc metrów kwadratowych powierzchni... – Zazwyczaj budowa takiej kubatury trwa około pięciu miesięcy – mówi Jan Waz, szef firmy wykonawczej. – Ale na Barkowskiej nie mieli tyle czasu! – Sam mówię, że odbiór budowy po dwóch miesiącach to kolejny cud św. Józefa – naszego patrona – mówi ks. Józef Walusiak, twórca ośrodka. – Ale sprzyjała nam pogoda, znakomicie dogadywaliśmy się z wykonawcą. W budowę zaangażowała się też młodzież – mobilizowali się na dyżury w kuchni, bo dodatkowo trzeba było wyżywić około 30 budowlańców. Nowe skrzydło pomieści 14 pokoi z łazienkami, obszerną kaplicę oraz dwie aule. Budynek będzie kosztował około 1,5 mln. zł. Wiosną przyjdzie kolej na prace związane z montażem instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy