W sali redutowej „Pod Czarnym Orłem”

Dla sympatyków historii była to okazja, by bliżej poznać przeszłość. Ciekawe miejsca w Białej i kontekst historyczny państwowej przynależności miasta przybliżyli naukowcy.

O ważnych faktach z dziejów Księstwa Oświęcimskiego do 1772 r. mówił prof. Andrzej Nowakowski (Uniwersytet Rzeszowski), a o polityce Niemców wobec Bielska i Białej do 1918 r. – dr Grzegorz Wnętrzak (Uniwersytet Warszawski). Trzecia prelegentka – dr Ewa Janoszek – zaprosiła na prezentację gmachu, w którym odbywały się obrady, podczas wykładu: „Hotel „Pod czarnym orłem” – perła architektury wiedeńskiej w Białej”.

Impulsem była przypadająca w przyszłym roku 290. rocznica nadania Białej praw miejskich, a także pierwszej wzmianki o Białej. - Do zainteresowania się losami miasta, należącego przez wieki do Księstwa Oświęcimskiego, skłania też zbliżająca się 555. rocznica powrotu Księstwa Oświęcimskiego do Polski, a także chęć ukazania na tle tej historii znaczącej roli Białej i jej przynależności do Małopolski - dr Grzegorz Wnętrzak, inicjator konferencji.

Jak podkreślali organizatorzy, warto poznać tę przeszłość, by móc w pełni zrozumieć obecność i znaczenie śląskich i małopolskich korzeni w życiu połączonych w ponad sześćdziesiąt lat temu w jeden organizm miast: Bielska i Białej.

- Księstwo Oświęcimskie pojawia się w początkach XIV stulecia i od tego momentu rzeka Biała zaczyna pełnić rolę graniczną: zaczyna oddzielać posiadłości Piastowiczów oświęcimskich i cieszyńskich. Monarchią, która rywalizowała z Polską na tym obszarze, była monarchia czeska, a książę oświęcimski uznawał się lennikiem korony czeskiej aż do 1462 r. – przypominał prof. Nowakowski, podkreślając, że już w tych odległych czasach można zaobserwować przykłady współpracy obu miast położonych po obu stronach rzeki Białej.

Z kolei dr Grzegorz Wnętrzak przybliżył okoliczności niełatwej obrony polskości na terenie Białej i Bielska. – Świadczy o niej wymownie sytuacja, kiedy jeden z posłów do parlamentu wiedeńskiego, reprezentujący powiat bialski, poseł Ludwik Dobija z Rybarzowic, zwrócił na dworcu kolejowym uwagę niemieckim studentom, którzy przedrzeźniali polski hymn. Za tę uwagę został przez nich dotkliwie pobity i groziła mu śmierć... – mówił dr Wnętrzak.

Organizatorzy zaprosili na konferencję do pięknej sali redutowej gmachu „Pod Orłem”, wzniesionego przez Jakuba Grossa, bialskiego producenta  wódek i likierów w 1875 r. w miejscu dawnego hotelu „Pod Czarnym Orłem” i wzorowanego na neobarokowo-klasycystycznym stylu wiedeńskich hoteli. Dziś znajduje się tu pasaż handlowy, a w sali redutowej odbywają się bale, koncerty. Gmach mieści się obecnie przy ulicy 11 Listopada czyli dawnej tzw. „cesarce” – głównej ulicy Białej. Dr Ewa Janoszek przedstawiła uczestnikom konferencji architekturę ciekawszych kamienic, szczególnie skupiając się na hotelu „ Pod Czarnym Orłem” - prawdziwej perle architektury wiedeńskiej w Białej.
 

« 1 »