Nowy numer 39/2023 Archiwum

Jedynemu Bogu chwała!

Ekumeniczne „Psallite Deo”. – Nagrody są tylko dodatkiem do tego, co na tym festiwalu najważniejsze... – uśmiecha się Bernadeta Stawowczyk-Zemanek, szefowa chóru Camminando z Osieka, jednego z laureatów tegorocznego festiwalu piosenki religijnej w Kętach.

Czy to możliwe, żeby gim- nazjaliści nawet po ukończeniu szkoły chcieli do niej wracać? Znalazła na to sposób Bernadeta Stawowczyk-Zemanek, nauczyciel w Gimnazjum im. Kazimierza Jędrzejowskiego w Osieku. Prowadzony przez nią szkolny chór Camminando liczy ponad 40 osób. Są wśród nich i uczniowie, i bardzo liczni absolwenci szkoły. Podczas tegorocznego XV Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Religijnej „Psallite Deo” w Kętach zajęli trzecie miejsce w kategorii chórów. – Rok temu przyznano nam miejsce pierwsze, ale poziom tegorocznego festiwalu był o wiele wyższy – przyznaje szefowa zespołu z Osieka. – Zdobycie trzeciego miejsca w takim gronie, było znacznie trudniejsze. Nagroda oczywiście cieszy, ale nie ona jest najważniejsza. Dla mnie najcenniejsze jest to, że młodzież chce śpiewać, chce się regularnie spotykać, chce wykonywać pieśni religijne. Festiwale służą konfrontacji naszych doświadczeń, umiejętności. Pomagają w codziennej pracy chóru.

Pół tysiąca

W tym roku na kęckiej scenie podczas czterech dni wystąpiło ponad 500 uczestników z Polski, Białorusi, Czech, Słowacji i Ukrainy. Dzień przed oficjalnym otwarciem imprezy odbyły się eliminacje dla zespołów dekanatu kęckiego oraz sąsiednich Kóz. Wystąpili: zespół wokalny działający przy LO im. K. K. Baczyńskiego w Kozach, Roztańczone Nutki z Bulowic, Effatha z Kęt-Podlesia, Nullum Nomen z Nowej Wsi oraz Owieczki Pana z Hecznarowic. Ich występy oceniali: ks. prałat Jan Wodniak, dziekan kęcki, ks. Stanisław Joneczko z redakcji radia „Anioł Beskidów” oraz Janusz Kohut, kompozytor i muzyk. Po zakończeniu prezentacji na scenie najmłodsi wzięli udział w warsztatach wokalnych prowadzonych przez Klaudię Karczmarz, wokalistkę i studentkę Akademii Muzycznej w Katowicach. Do międzynarodowego przeglądu jury zakwalifikowało zespół z Kóz. Te prezentacje z kolei oceniało jury w składzie: Ewa Uryga, Janusz Kohut, ks. Stanisław Joneczko, ks. Marek Uglorz, Beata Borowska, Jan Borowski, Eva Henychová. Przyznano nagrody w kategorii solistów, zespołów wokalno-instrumentalnych oraz chórów. – Jesteśmy tu pierwszy raz i bardzo nam się podobało. Nie tylko dlatego, ze zdobyliśmy pierwszą nagrodę – śmieją się Joanna Prajzendanc, Żaneta Matejka i Anna Matejka z zespołu Zelowskie Dzwonki, działającego przy ewangelicko-reformowanej parafii w Zelowie. To unikatowy w Polsce zespół grający na dzwonkach ręcznych. – Trochę się denerwowaliśmy, ale bardzo chcieliśmy się pokazać. Bardzo nam się podobała atmosfera radości, wspólnego śpiewu na widowni. Chcielibyśmy przyjechać tu znowu. – To nie pierwszy mój występ tutaj, ale do każdego przecież trzeba się bardzo dobrze przygotować, najlepiej jak się potrafi – mówi Marta Mikuła z Roczyn, uczennica szkoły muzycznej w Wadowicach, zdobywczyni Nagrody im. ks. Jacka Wieczorkiewicza. – Bardzo się cieszę z nagrody. Już wiem, gdzie postawię figurkę aniołka, która dostałam. W widocznym miejscu. Grand Prix, najcenniejsza nagroda przeglądu konkursowego oraz nagroda Vox Poloniae dla najlepszego zespołu zagranicznego pojechała z chórem Bella Rosa na Białoruś. Chórzystki zachwyciły także publiczność swoja widowiskową prezencją na scenie. W niedzielę, 21 października, zespoły wystąpiły w czasie niedzielnych Liturgii w kościołach dekanatu kęckiego oraz w popołudniowym spotkaniu ekumenicznym przy kaplicy narodzenia św. Jana Kantego.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy