Jak rozwijać umiejętności dziecka z zespołem Downa, jak je edukować i jak rozmawiać z jego rodzicami? To tylko niektóre pytania, na które odpowiadali specjaliści z różnych dziedzin podczas bielskiej konferencji o miejscu dziecka z zespołem Downa w przedszkolu i szkole ogólnodostępnej.
Była krokiem na drodze spotkania dwóch światów, podzielonych przez jeden dodatkowy chromosom. Konferencję zorganizowali rodzice tych dzieci ze stowarzyszenia Wielkie Serce, którym pomogli pracownicy Akademii Techniczno-Humanistycznej oraz wolontariusze. Choć nie było żadnego sponsora, udało się przygotować wykłady i warsztaty. Ważne rozmowy toczyły się też w kuluarach – to tam była okazja do wymiany doświadczeń, zaopatrzenia się w pomoce do nauki i terapii. – Na konferencji pojawiło się wielu bardzo dobrych specjalistów. Cenna była możliwość przećwiczenia teoretycznych wiadomości podczas warsztatów – podkreśla pedagog Ewelina Pyć, jedna z uczestniczek. – Przyszłam zobaczyć, czy prowadzę właściwą terapię. Dowiedziałam się tu sporo. Ważne, że można było zapytać specjalistów, porozmawiać o szczegółach – potwierdza mama 10-letniej Martynki z zespołem Downa. – Największym naszym sukcesem była obecność zainteresowanych rodziców i pedagogów z całej Polski: z Bydgoszczy, Warszawy, Dębicy, Płocka, Opola, Wrocławia, Lublina – mówi Małgorzata Martyniak, prezes stowarzyszenia Wielkie Serce. – To potwierdzenie, że wszyscy wciąż poszukujemy dobrego modelu edukacji dla dzieci z zespołem Downa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.