Łódź nie była zainteresowana, Warszawa mówiła: „Może później...". Dzięki niezdecydowanej postawie władz tych miast, waszyngtoński Instytut Dialogu i Tolerancji im. Jana Karskiego trafił do... Rudy Śląskiej. Mówili o tym jego pracownicy 6 września w Książnicy Beskidzkiej.
Bielsko-Biała jest kolejnym miastem, które gości wystawę „Jan Karski - Człowiek przez duże C”, przygotowaną przez Międzynarodowy Instytut Dialogu i Tolerancji im. Jana Karskiego w Rudzie Śląskiej. Jej wernisaż odbył się 6 września w Książnicy Beskidzkiej przy ul. Słowackiego. Na 21 ilustrowanych planszach przedstawiono najważniejsze fragmenty biografii prof. Jana Karskiego – legendarnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego, „człowieka, który próbował powstrzymać Holokaust”, wybitnego profesora Georgetown University w Waszyngtonie.
Na bielski wernisaż przybyli m.in. Bożena Łobzowska, prezes rudzkiego instytutu, a także Andrzej Sikora, pierwszy dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. To oni wraz z Bogdanem Kocurkiem, dyrektorem Książnicy, otwierali wystawę.
Uczestnicy spotkania mogli obejrzeć fragmenty filmu dokumentalnego, zrealizowanego dla TVP, w którym Jan Karski wspomina swoje dzieciństwo i młodość w wielokulturowej Łodzi. Urodził się tu w 1914 r. Zmarł w 2000 roku w Waszyngtonie. Ukończył prawo i dyplomację na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, był prymusem w Szkole Podchorążych we Włodzimierzu Wołyńskim. W 1939 r. zaczął pracować dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Na filmie sam mówi, że w czasie swojej wczesnej młodości wcale nie był taki odważny i nierzadko nie był w stanie stawać w obronie swoich kolegów Żydów, atakowanych przez ksenofobicznych rówieśników. Ale to dzięki jego brawurowym akcjom świat mógł dowiedzieć się o eksterminacji Żydów w czasie II wojny światowej. Po wojnie związał się z Uniwersytetem Georgetown.
W Bielsku-Białej prezes Bożena Łobzowska przedstawiła historię przeniesienia Międzynarodowego Instytutu Dialogu i Tolerancji imienia Jana Karskiego do Rudy Śląskiej. Tutaj zainaugurowano jego działalność 17 listopada 2008 r.
Jak tłumaczyli Bożena Łobzowska i pracownik instytutu Krzysztof Duda, ma on między innymi chronić prawa człowieka, dbać o rozwój wolnych mediów oraz przeciwdziałać antysemityzmowi i ksenofobii, czyli kontynuować ideały, dla których żył Jan Karski.
- Chcemy, by ta wystawa była zachętą do poznawania samej postaci Jana Karskiego, zasad, jakimi żył i kontynuowania jego dzieła. Wiem, że Książnica Beskidzka ma w swoich zbiorach większość publikacji poświęconych tej postaci, jakie się ukazały. Ufam, że osoby zainteresowane sięgną także po nie - podkreśla Bożena Łobzowska.
- Zasadniczym celem naszego instytutu jest działalność edukacyjno-kulturowa, skierowana głównie do młodego pokolenia - dodaje Krzysztof Duda. - Instytut jest miejscem integracji różnych środowisk. Poprzez warsztaty i konferencje chcemy docierać do młodych, nieobarczonych jeszcze krzywdzącymi przekonaniami. Dla wielu z naszych przedsięwzięć swoje drzwi otworzył Dwór Kossaków w Górkach Wielkich. Zależy nam na tym, by spotykali się tu młodzi różnych narodów, różnych kultur.
Wystawa będzie czynna w Książnicy do 30 września.