Z posadzonych jesienią cebulek wyrosły wiosną żonkile – symbol akcji. Oni w ciągu tych samych kilku miesięcy wykonali ogromną pracę – i zarobili dla hospicjum prawie ćwierć miliona złotych!
Już po raz ósmy w Bielsku-Białej odbyła się hospicyjna akcja Pola Nadziei. Jej efektem było zebranie 232 428 złotych i 90 groszy – o 60 tys. zł więcej niż rok temu. – Dzięki wysiłkowi nauczycieli i uczniów w ciągu 8 lat udało się zebrać na budowę hospicjum ponad milion złotych! – mówiła Grażyna Chorąży, prezes Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego, dziękując za wysiłek. W akcję Pól Nadziei włączyli się uczniowie i nauczyciele 85 szkół z Bielska-Białej, powiatu bielskiego, Skoczowa i Żywca. Podejmowali różnorodne działania: kiermasze własnych prac, sprzedaż wypieków, koncerty, widowiska charytatywne, popisy cyrkowe, aukcje, dyskoteki. Pomagali w zbiórkach pieniędzy organizowanych przez SSH w sklepach i pod kościołami. Rekordzistami okazali się w tym roku uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących Zgromadzenia Córek Bożej Miłości – zebrali aż 24 727 zł. Tuż za nimi uplasowali się uczniowie bielskiego Gimnazjum nr 6, którzy zebrali tylko o 500 zł mniej. Zwycięzcy odebrali od biskupa Pawła Anweilera i prezes Chorąży główne nagrody. Tytuły honorowych członków SSH za wspieranie akcji na rzecz hospicjum dostali w tym roku: Jerzy Siodłak, Bogusław Koryciński i Alina Świeży-Sobel.mb
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.