Za ćwierćwiecze istnienia diecezji bielsko-żywieckiej dziękowali Bogu zgromadzeni na jubileuszowej Eucharystii w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej.
25 marca 2017 roku, w 25. rocznicę ustanowienia diecezji bielsko-żywieckiej, bp Roman Pindel przewodniczył w katedrze św. Mikołaja Mszy św. dziękczynnej. W liturgii uczestniczyli: biskup senior Tadeusz Rakoczy, biskup pomocniczy Piotr Greger i pochodzący z terenu diecezji bp Adam Dyczkowski z Kęt oraz bp Józef Wróbel SCJ z Bestwiny, a także księża dziekani, proboszczowie i wikariusze.
Obecni byli także biskupi ewangeliccy: Adrian Korczago i Paweł Anweiler oraz liczne siostry zakonne, reprezentanci Parlamentu Europejskiego, Sejmu i Senatu RP, władz samorządowych i państwowych, delegaci środowisk nauki, jak również przedstawiciele wspólnot parafialnych i stowarzyszeń katolickich.
Przed Mszą Świętą ks. dr Marek Studenski, wikariusz generalny, poinformował zgromadzonych w świątyni katedralnej o liście z pozdrowieniami, który wraz z jubileuszowym darem w postaci kielicha mszalnego przesłała premier Beata Szydło.
W uroczystości wzieli udział także biskupi ewangeliccy: Adrian Korczago i Paweł Anweiler
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W homilii początki Kościoła bielsko-żywieckiego bp Roman Pindel zestawił z początkami Kościoła w Efezie, jednego z najważniejszych w starożytności, wskazując na liczne podobieństwa między tymi dwiema społecznościami chrześcijan.
- Przed 25 laty do Bielska-Białej przybywał następca apostołów - bp Tadeusz Rakoczy. Przybywał ze słowem apostoła św. Pawła z Listu do Efezjan: "In aedificationem Corporis Christi" - "Ku zbudowaniu Ciała Chrystusa". Te właśnie słowa o celu, jakim jest budowanie Ciała Chrystusa, stanowią równocześnie zachętę dla wszystkich tworzących kiedykolwiek diecezję bielsko-żywiecką: zachętę do wzrastania w zdolności i chęci do budowania przede wszystkim wspólnoty wiary - mówił bp Pindel.
Wspominając podziały wśród mieszkańców Efezu, bp Pindel mówił też o należących wcześniej do dwóch różnych diecezji kapłanach i wiernych, którzy znaleźli się 25 lat temu w jednym, bielsko-żywieckim Kościele. - Duchowni i świeccy zaczęli budować jeden Kościół niezależnie od tradycji - mówił kaznodzieja, przypominając pierwsze działania, organizację tymczasowej kurii w pomieszczeniach parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, budowę docelowej siedziby biskupa i urzędów, a z czasem także domu dla księży emerytów. Przypomniał też zmiany w przygotowaniu kandydatów do święceń kapłańskich, którzy początkowo swoją formacje odbywali w dwóch seminariach: w Katowicach i Krakowie, a później wszyscy kształcili się już w krakowskim seminarium duchownym. Z czasem rosła świadomość przynależności do jednej diecezji bielsko-żywieckiej.
Słowo pozdrowienia do zgromadzonych w katedrze skierował biskup senior Tadeusz Rakoczy
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Różnorodność kulturowa i zróżnicowanie tradycji religijnej nie tyle dzieli, co stanowi o bogactwie, które staje się wspólne dla wszystkich. Wszak tradycja w Kościele jest po to, by z niej korzystać, by do niej sięgać dla dobra, dla wzrostu, dla ubogacenia - podkreślał bp Pindel.
Przypominając, że powołanie Kościoła jest zamiarem Boga wobec ludzi, bp Roman Pindel dodawał: - Dlatego i my, po 25 latach od założenia Kościoła bielsko-żywieckiego, gromadzimy się dzisiaj, aby przede wszystkim Bogu dziękować za Jego założenie, za łaskę i budowanie. Równocześnie chcemy widzieć wyzwania, jakie stoją przed nami.
Wśród tych najważniejszych problemów współczesności bp Pindel wymienił rozluźnienie więzi właściwej dla rodziny, rosnącą liczbę rozbitych małżeństw, poranionych dzieci, a także trudności w rozeznaniu powołania i potrzeby życia w małżeństwie i rodzinie, lęk przed podjęciem decyzji o sakramencie małżeństwa, ślubach zakonnych, kapłaństwie.
- Dziękujemy dziś za założenie tej wspólnoty Kościoła bielsko-żywieckiego. Dziękujemy za wyznaczenie przez Boga biskupa Tadeusza, którego znaczenie określa już św. Ignacy Antiocheński słowami: "Gdzie biskup, tam Kościół". Dziękujemy za nieustanną łaskę Boga, obecną w naszym Kościele, za wszystkie owoce łaski, chrzty, przyjęte powołania - mówił w homilii bp Pindel.
W koncelebrowanej Mszy św. w katedrze wraz z biskupami modliło się kilkuset kapłanów.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W słowie skierowanym do uczestników jubileuszowego dziękczynienia biskup senior Tadeusz Rakoczy mówił także o wdzięczności dla ludzi, którzy w ciągu 25-lecia ofiarnie zaangażowali się w budowanie nowych struktur kościelnych. Wymieniał m.in. bp. seniora Janusza Zimniaka, bp. Piotra Gregera, pracowników kurii ze śp. ks. inf. Stanisławem Dadakiem na czele, budowniczych kurii i całej infrastruktury z ks. inf. Emilem Mroczkiem, a także zastępy duchownych diecezjalnych i zakonnych, misjonarzy, katechetów i świeckich skupionych w różnych wspólnotach modlitewnych, z Klubem Inteligencji Katolickiej i Akcją Katolicką na czele. Jak wskazywał, zarówno pod względem charytatywnej działalności, troski o kościoły czy ekumenicznego zaangażowania diecezja bielsko-żywiecka stała się wzorem.
- Jakże radosnym faktem jest także i to, że pod względem religijnym nasza diecezja znajduje się na pierwszych miejscach w całej Polsce. To wszystko świadczy o naszym wielkim potencjale duchowym i materialnym, o naszej umiejętności bycia z innymi i dla innych - podkreślał bp Rakoczy.
Chórem dyrygowała Anna Ostrowska
Alina Świezy-Sobel /Foto Gość
Po Mszy Świętej o dziejach administracji kościelnej na terenie obecnej diecezji bielsko-żywieckiej mówił ks. Tomasz Chrzan, a w okolicznościowym koncercie wystąpili wykładowcy i słuchacze Diecezjalnej Szkoły organistowskiej oraz Studium Muzyki Kościelnej. Chórem dyrygowała Anna Ostrowska, na organach zagrał Michał Duźniak, a jako solista wystąpił Rafał Meisner.
Jubileuszowa publikacja na temat diecezji i jej patronów
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Wszyscy uczestnicy mogli też zaopatrzyć się w jubileuszową publikację "Diecezja Bielsko-Żywiecka. Miejsca - czasy - ludzie". Jak zaznaczył w słowie wstępnym do publikacji bp Pindel, nie stanowi ona wyczerpującego podsumowania dwudziestu pięciu lat historii diecezji, nie jest też kompletną relacją z tego, czym diecezja bielsko-żywiecka dziś żyje. "Stanowi ono pewną próbę oddania ducha diecezji i ukazania jej najbardziej charakterystycznych rysów. Zaś dla Czytelników spoza diecezji niech stanie się zaproszeniem do skorzystania z gościnnych miejsc mogących zachwycić o każdej porze roku pięknem górskich krajobrazów, ale też pięknem żyjących tu ludzi starających się na miarę swych możliwości współpracować z Chrystusem - Głową i Panem Kościoła" - napisał biskup bielsko-żywiecki.