Już po raz czwarty razem z muzykami świętowali radość z Narodzenia Pana. Parafianie z Pogórza i liczni goście kolejny raz chętnie przyjęli zaproszenie na to kolędowe spotkanie w kościele.
Inicjatorami tych koncertów, które zyskały już swoją stałą nazwę: "Pogórskie Kolędowanie" są Michał Augul i Dariusz Kupka. Do śpiewania kolęd zapraszają co roku innych wykonawców, a ci z kolei - zachęcają do tego wszystkich obecnych w świątyni. Tak było i tym razem. W prowadzeniu koncertu organizatorów wspierała Dorota Kochman.
W tegorocznym kolędowaniu jako pierwsza zaprezentowała swój program "Kapela Stela", złożona z muzyków z różnych miejscowości Śląska Cieszyńskiego, a działająca przy skoczowskim "Integratorze".
Później z oryginalnym i niespotykanym wykonaniem kolęd zapoznali słuchaczy młodzi artyści z zespołu "Dzwonki", który pod kierunkiem Doroty Podżorskiej działa przy parafii ewangelicko-augsburskiej w Skoczowie. Zespół ten posługuje się niezwykle rzadko u nas stosowanym, a bardziej popularnym w USA instrumentem. - Z całą pewnością zespół ze Skoczowa jest jednym z nielicznych w Europie, który na nich koncertuje - podkreślał Dariusz Kupka, zapraszając muzyków do występu.
Inicjatorzy kolędowania (od lewej): Michał Augul i Dariusz Kupka
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Potem swój koncert kolędowych utworów dał zespół "Retrospekcja" z Bielska-Białej. Formalnie istniejący od niedawna, bo od 2013 roku, zespół składa się z doświadczonych artystów. Tworzą go muzycy wchodzący w skład znanej grupy "Magnificat": Anna Majeranowska (wokal), Ewa Zemanek (gitara rytmiczna), Szczepan Cieślak (instrumenty klawiszowe), Mateusz Widomski (gitara solowa), Krzysztof Dziergas (gitara basowa), Tymon Muzyka (perkusja). - Mają niezwykłą zdolność czerpania kwintesencji różnych stylów muzycznych, które następnie wplatają w swoje utwory. Ciekawe, jak ta mieszanka sprawdzi się tutaj, w Pogórzu - zastanawiała się Dorota Kochamn, prezentując młodych wykonawców. Okazało się, że współczesne kolędy znalazły uznanie pogórskiej publiczności, która chętnie włączyła się także w śpiew tych bardziej znanych, choć wykonywanych przez zespół w nowych aranżacjach.
Bliskich "kolędników z raju" zapraszał ks. kan. Ignacy Czader
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- To był wspaniały koncert - podsumowywał ks. kan. Ignacy Czader, proboszcz parafii w Pogórzu, który podziękował artystom, a także inicjatorom kolędowania: Dariuszowi Kupce i Michałowi Augulowi, oraz wspierającym organizację koncertu Radosławowi Buchcie i Marcin Machejowi.
- W jednej z kolęd padają słowa: "gdy cię gwiazda na niebie obudzi, wtedy ci, co odeszli do raju, na choinkę jak gwiazdy sfruwają".
Zapraszam do tego wspólnego kolędowania także tych, którzy są w raju: Dorotę, Romka, Krzyśka, panią Magdę, panią Marysię i wielu innych - i każdy z was może zaprosić swoich bliskich. Ich tu już nie ma, ale na pewno będą razem
Przy żłóbku zagrała też "Kapela Stela"
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
z nami chwalić Boga, który się rodzi - mówił ks. Czader, zapraszając do finałowego, wspólnego wykonania kolędy "Bóg się rodzi...", a wszyscy zgodnym chórem - i z wielkim przejęciem - zaśpiewali...
- Cieszymy się bardzo, że to nasze Czwarte Pogórskie Kolędowanie tak dobrze zostało przyjęte i że tyle osób przyszło - przyznawali tuż po koncercie zgodnie Dariusz Kupka i Michał Augul.
- Staramy się co roku zapraszać i promować innych wykonawców. W przyszłym roku chcielibyśmy też, tak jak przed rokiem, wystąpić z takim naszym rodzinnym zespołem, który towarzyszyłby występowi zaproszonej gwiazdy, ale kto nią będzie, jeszcze dziś nie możemy zdradzić... - dodają pomysłodawcy i organizatorzy Pogórskiego Kolędowania.