Młodzi przedstawiciele parafii z różnych zakątków diecezji bielsko-żywieckiej przywieźli 44 relikwiarze, które towarzyszyły uczestnikom 8. Korowodu Świętych na ulicach stolicy Podbeskidzia.
- Na Korowód Świętych przyjechaliśmy po raz pierwszy. Mamy ze sobą relikwie św. Klemensa, patrona naszej parafii, i św. Bronisławy - mówili Tymoteusz Siedloczek i Kamil Klajmon z Ustronia tuż przed korowodem. - To wszystko, co się tutaj dzisiaj dzieje, jest dla nas nowością - wielu ludzi poprzebieranych, z relikwiarzami w rękach...
- Też jestem pierwszy raz na Korowodzie Świętych - mówi siostra serafitka Urszula Dzielawska z Hałcnowa. - A jestem dzięki dzieciom z parafii hałcnowskiej, które bardzo tu chciały dziś być. Mamy ze sobą relikwie bł. Matki Małgorzaty Łucji Szewczyk, bł. Sancji Szymkowiak i bł. ojca Honorata Koźmińskiego.
- Matka Małgorzata założyła zgromadzenie serafitek! A bł. Sancja jest patronką osób uczących się języka francuskiego! A o bł. Honoracie jeszcze za dużo nie wiemy, ale siostra na pewno nam opowie - przekrzykiwały się radośnie maluchy tuż przed rozpoczęciem niezwykłego nabożeństwa, na które zaprosiło Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży diecezji bielsko-żywieckiej ze swoim duszpasterzem ks. Piotrem Bączkiem.
Świętość w DNA Kościoła
Dzięki KSM od ośmiu lat ostatnia sobota października w Bielsku-Białej jest wyjątkowym dniem promocji... świętości! Ten dzień - tuż przed uroczystością Wszystkich Świętych - ma wzmocnić jej przekaz, który nieraz niesłusznie sprowadza się do "Święta Zmarłych".
Co roku przedstawiciele parafii z całej diecezji przyjeżdżają do Bielska-Białej wraz z czczonymi w swoich wspólnotach relikwiarzami świętych i błogosławionych. Wszyscy przygotowują także stroje charakterystyczne dla postaci, których relikwie przywożą.
Nie inaczej było w tym roku. 17 delegacji - z bielskich parafii Trójcy Przenajświętszej, św. Maksymiliana, Najświętszego Serca Pana Jezusa, z Lipnika, Czańca, Słotwiny, Ustronia, Szczyrku, Cięciny, Grojca, Andrychowa (parafia św. Macieja), Strumienia i Żabnicy, a także III Zakonu Karmelitańskiego, KSM z Rychwałdu, KSM diecezji i sióstr serafitek z Hałcnowa - przywiozło 44 relikwiarze świętych i błogosławionych, wyniesionych na ołtarze w całej historii Kościoła.
W organizację święta włączyli się także wolontariusze diecezjalnego centrum Światowych Dni Młodzieży z księżmi Piotrem Hoffmannem i Łukaszem Listwanem.
- Świętość jest wpisana w DNA Kościoła, jest wyróżniającym go elementem - podkreśla ks. Bączek. - A sami święci są odbiciem blasku Boga, są prawdziwymi latarniami morskimi Kościoła, który chronią przed miernością.
Korowód Świętych to także pewnego rodzaju alternatywa dla Halloween. Nie w sensie zaproszenia na zabawę, ale zaproszenia do wspólnej modlitwy ze świętymi, w których orędownictwo u samego Boga wierzymy.
Nabożeństwo rozpoczęło się w kościele Trójcy Przenajświętszej. Tutaj delegacje poszczególnych wspólnot kolejno prezentowały sylwetki swoich świętych. A wśród nich byli m.in.: św. Jan Paweł Il, dzieci fatimskie, św. Teresa od Dzieciątka Jezus i jej rodzice: Zelia i Ludwik Martin, św. Dominik Savio, św. Franciszek z Asyżu, bł. ks. Jerzy Popiełuszko, św. Maria Goretti, bł. Karolina Kózkówna, św. Tarsycjusz, św. Krzysztof czy św. Brat Albert.