Biskupi solidarni z Ukrainą
Bp Roman Pindel promuje apel Prezydium Konferencji Episkopatu Polski o modlitwę i post w intencji pokojowego rozwiązania dramatycznego konfliktu na Ukrainie. Biskup pomocniczy Piotr Greger przyznaje: osobiście bardzo mocno wierzę w siłę postu.
W reakcji na tragiczne wydarzenia w sąsiedniej Ukrainie biskupi polscy wystosowali do wiernych apel o szczególną modlitwę i post w intencji naszych wschodnich sąsiadów. Dniem tej wyjątkowej praktyki ascetycznej ma być najbliższy piątek 28 lutego. Ćwiczenia o charakterze religijnym będą dopełnieniem całego szeregu innych przedsięwzięć na rzecz Ukrainy, podejmowanych lokalnie: koncertów, spotkań i happeningów.
- Gorąco zachęcam, by piątek 28 lutego stał się dla nas dniem modlitwy i postu w intencji Ukrainy - pisze w krótkim apelu do diecezjan biskup ordynariusz Roman Pindel.
Mocne świadectwo skuteczności modlitwy i postu daje biskup pomocniczy Piotr Greger:
- Będę ten post podejmował, nawet dość ścisły, chociaż jest to dla mnie normalny dzień pracy. Zachęcam do tego postu tych, którzy chcą, mogą pościć i rozumieją potrzebę postu - mówi w rozmowie z „Gościem Bielsko-Żywieckim”. Bp Piotr Greger osobiście mocno wierzy w moc postu, zwłaszcza, gdy towarzyszy mu odpowiednia intencja. Swoim doświadczeniem owoców postu dzieli się z wiernymi i zachęca:
- Nie potrafisz sobie z czymś poradzić, modlitwa zawodzi, wydaje ci się, że jest nieskuteczna, wszelkie podejmowane działania są mało efektywne, spróbuj się przebić postem.
Posłuchaj wypowiedzi ks. bp. Piotra Gregera dla "Gościa Bielsko-Żywieckiego":
W swoim apelu do wiernych biskupi polscy wyjaśniają, że wydarzenia na Ukrainie, których jesteśmy świadkami, są dla nas wezwaniem do modlitewnej solidarności w intencji pokojowego rozwiązania tego dramatycznego konfliktu.
- Do Was, Bracia i Siostry, kierujemy apel o gesty solidarności i wsparcie dla narodu ukraińskiego w tym szczególnie trudnym dla niego czasie - piszą biskupi w apelu do wiernych.
Praktyka postu ma korzenie ewangelijne. Tuż po swoim Przemienieniu Jezus uwalnia od złego ducha młodego epileptyka. Apostołom, którzy sami nie potrafili tego dokonać tłumaczy, że ten rodzaj złego ducha wypędza się modlitwą i postem (Mk 9, 29). Post nie jest tylko powstrzymaniem się od posiłku. Jedzenie w kulturze biblijnej jest synonimem życia. Obrazem wieczności jest niekończąca się uczta. Tym samym „nie jeść” - w ujęciu biblijnym - znaczy tyle, co „umrzeć”, albo „oddać życie”. Połączony z modlitwą post w określonej intencji, ma więc w tradycji Kościoła charakter religijny, nie medyczny i jest symbolem oddania cząstki swojego życia, poświęcenia jej bliźnim.
