W dziele ewangelizacji doby internetu i smartfonów do łask wraca stary, poczciwy film.
W sobotę 30. listopada o godz. 18.00 w bielskim kościele św. Andrzeja Boboli rozpocznie się Msza św. Jej uczestnicy obejrzą następnie film Lecha Dokowicza i Macieja Bodasińskiego „Ostatnie wezwanie”. Projekcję poprzedzi słowo wprowadzające profesora Wydziału Teologicznego UŚ w Katowicach ks. Marka Lisa o obrazie, jako formie współczesnej ewangelizacji. Po projekcji uczestnicy spotkania wezmą udział w krótkiej adoracji Najświętszego Sakramentu.
- Idea RFE jest taka, by obejrzeć wartościowe filmy o wierze, które nie znajdują się, albo były tylko przez krótki czas w kinowej dystrybucji - mówi Benon Wylegała, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia. - Pokazowi filmów towarzyszyć będzie słowo wprowadzające i - nade wszystko - wspólna modlitwa. Dlatego seanse odbywać się będą w kościele.
- Mamy zamiar obejrzeć i omówić filmy, które wprost mówią o doświadczeniu wiary - wyjaśnia proboszcz pallotyńskiej parafii w Bielsku-Białej ks. Maciej Zawisza. - Ich projekcja nie będzie tylko zwykłą prezentacją, ale ma charakter ewangelizacyjny. To trochę tak, jakbyśmy przytaczali jakiś przykład w kazaniu. Tyle, że ten przykład nie będzie słowem, ale obrazem.
W kościele stanie ekran o szerokości czterech metrów. Jest już gotowy specjalny projektor. Wstęp na spotkania będzie bezpłatny. Ich uczestnicy będą jedynie mogli złożyć dobrowolne ofiary, a te zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów opłaty z tytułu praw autorskich - projekcje będą oczywiście spełniać wszelkie wymogi formalno-prawne, określające publiczną prezentację obrazów filmowych. W planach RFE jest organizowanie podobnych spotkań ewangelizacyjnych także w innych kościołach miasta i diecezji.
„Ostatnie wezwanie” jest najnowszym filmem tandemu autorskiego Dokowicz - Bodasiński, twórców takich obrazów, jak „Duch” i „Ja jestem”. Na obraz, który będzie miał swoją publiczną premierę właśnie w Bielsku-Białej 30. llistopada, składają się świadectwa osób, które przeżyły głęboką przemianę duchową pod wpływem pielgrzymki i modlitwy Medugorje. Film w żaden sposób nie jest głosem w dyskusji na temat nie uznanych dotąd przez Kościół objawień w Medugorje, ale jedynie świadectwem duchowych darów, jakie stają się udziałem ludzi tutaj przybywających w duchu pokuty i modlitwy.