Siostra na moście

Góralka Marta z Nowego Targu ponad 25 lat temu nie miała wątpliwości: chciała spędzić życie za kratami. Pan Bóg, który zna góralską duszę i wie, czym dla niej jest śleboda, w Kętach pogodził w Marcie i kratę, i wolność.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 33/2025

dodane 14.08.2025 00:00

Kiedy w lipcu 1997 r. Marta Rapacz ukończyła psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, z Krakowa wyruszyła do Kęt, do klasztoru Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji. 22 lipca 2000 r., już jako siostra Maria Rafaela od Ducha Świętego, złożyła w tej kontemplacyjnej wspólnocie pierwsze śluby zakonne, a pięć lat później – wieczyste.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY