Ponad 30 lat temu młoda juniorystka zmartwychwstanek klęczała na placu jasnogórskim i modliła się: „Panie Jezu, trochę już Cię znam, ale czy ja znam Maryję? Czy znam Twoją Mamę? Pokaż mi, kim Ona jest”. Po chwili poczuła, że ktoś stuka ją w ramię.
Może i turystyczny czarny szlak z Żabnicy-Skałki na Halę Boraczą dla większości sprawnych osób nie jest nadzwyczajnie długi, ale jednak wspinając się stromo w górę, można się nieźle spocić. Tą drogą wchodziły 5 lipca, na pierwsze spotkanie tegorocznej Ewangelizacji w Beskidach, siostry zmartwychwstanki: s. Sylwia Bekus i s. Marcela Jadczyszyn z Kęt. Niektórzy zastanawiali się, co też s. Marcela może dźwigać w swoim wypchanym plecaku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł