Górale i Wielki Post

Podstawową rzeczą w domu była po prostu… cisza. Cisza jako dar od Pana Boga dla nas. To był wyraz pokory względem największego święta, jakim jest śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa.

Joanna Kojda

|

Gość Bielsko-Żywiecki 11/2025

dodane 13.03.2025 00:00

Wielki Post u górali beskidzkich poprzedzał tzw. mięsopust. To okres między Trzema Królami a Środą Popielcową zwany dziś karnawałem. Mięsopust to czas, kiedy bez ograniczeń można było cieszyć się możliwością jedzenia mięsa. Odbywały się wtedy tzw. gazdowskie muzyki, czyli zabawy, które urządzali bogaci gospodarze, chcąc podziękować wszystkim za pomoc w gospodarstwie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY