Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Pasterz w ciemniej dolinie

– Pomyślałem: nie mam rodziny, jak św. Maksymilian. Nie mam nic do stracenia. Jak trzeba będzie, oddam życie – mówił ks. prałat Władysław Nowobilski, opowiadając o 24-godzinnej budowie kościoła w Ciściu w 1972 roku.

Emerytowany proboszcz cisieckiej parafii św. Maksymiliana był gościem majowej „Akademii nie z tej ziemi” w bielskiej galerii „Wzgórze”, którą poprowadził dr Andrzej Solecki. Podczas spotkania „Pod prąd komunizmowi – jak zbudować kościół w jedną dobę” opowiedział o dzieciństwie w Białce Tatrzańskiej: wychowaniu przez wiernych i oddanych Panu Bogu rodzicach, rodzinnej modlitwie, sześciorgu rodzeństwa (czworo spośród nich poszło za głosem powołania kapłańskiego i zakonnego) i o niezwykłym wydarzeniu z 5 listopada 1972 r., którego bohaterami byli on sam i jego zdeterminowani parafianie.

Dostępne jest 41% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy