Nowy numer 13/2024 Archiwum

Obraz pojechał, Jezus jest!

– Jechałem samochodem kaplicą z obrazem Jezusa i widzę, 
że od kilkunastu kilometrów mam za sobą „ogon”. 
I kierowca nie chce mnie wyprzedzić… – relacjonuje 
ks. Roman Kanafek, kustosz peregrynujących znaków Miłosierdzia.

Zatrzymałem się na poboczu, zjeżdża i on – kontynuuje ks. Roman. – Mówi mi, że trzy dni temu miał wypadek samochodowy. Po ludzku patrząc, nie miał prawa ujść z życiem. Kiedy dziś zobaczył obraz, był wstrząśnięty tym spotkaniem. Nie potrafił przestać patrzeć na Jezusa i Mu dziękować…

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy