PitBóle u Anioła

Muzyka i świadectwo. Mówi się „tępy jak noga stołowa”. A ich było właśnie czterech – jak cztery nogi od stołu: „Phoenix”, czyli dawny „Słoniu”, „Cekaer”, „Kryzys” i Wojtek – bez ksywki. Każdy z osobna o tym myślał: „Fajnie by było”. Brakowało im tylko… blatu. I blat się znalazł.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 39/2015

dodane 24.09.2015 00:00
0

Niedziela 27 września, godzina 23.00. Radio Anioł Beskidów – 90, 2 FM. Z głośników zabrzmi (i to dość mocno): „Pod sufitem” Luxtorpedy: „Nie znam się na gender, mam brodę, brzydką gębę,/ I stuwatowy uśmiech, z cudacznie krzywym zębem. Weź nie wygładzaj mnie tym kitem, /chcę mieć nierówno pod sufitem. /Pod sufitem mamy nierówno,/ jeden ma wszystko, a drugi nic. /Sprawiedliwości stało się zadość, /Woleli mieć zamiast być”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY