Grała muzykę serca

Przywoziła gromady polskich dzieci z Mołdawii do Pogórza. Organizację ich pobytu wspierały czasem inne parafie, a ona dziękowała zawsze tak samo: modlitwą i koncertem – z niezapomnianym „Ave Maria” na flecie.

mb

|

Gość Bielsko-Żywiecki 29/2015

dodane 16.07.2015 00:00
0

Była Polką urodzoną w Mołdawii. Z zawodu muzyk, po latach spędzonych we Lwowie na emeryturę wróciła do rodzinnego Kiszyniowa. Wtedy, mając 70 lat (!), rozpoczęła bodaj najbardziej aktywną część swojego życia, troszcząc się o najsłabszych. – Kiedy rozejrzałam się wokół i zobaczyłam, ile jest biedy, w jakiej sytuacji znajduje się większość rodzin i dzieci, pomyślałam, że to może taka właśnie jest wola Boża: żebym tu była i pomagała – mówiła. Wówczas po raz pierwszy z grupą polskich dzieci dotarła do Polski. Przyjechała na zaproszenie ks. Ignacego Czadera. I odtąd przyjeżdżała już co roku z kolejnymi dziećmi, pokonując wytrwale niezliczone przeszkody. Właśnie miała przyjechać po raz dwudziesty. – Swoje 90. urodziny chciała świętować u nas, w Pogórzu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY