Urodził się w Czechowicach w sierpniu 1930 r. - i chętnie odwiedzał swoje rodzinne miasto również po latach. Muzyczne umiejętności rozwijał pod okiem Bolesława Woytowicza oraz Goffredo Petrassiego we Włoszech.

Miał na swoim koncie wiele cenionych kompozycji i nagród, ale chyba najbardziej cenił sobie swoich znanych uczniów, których wychował jako pedagog przez dziesięciolecia związany z Akademią Muzyczną im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, w której był też dziekanem i prorektorem. Wśród jego wychowanków jest m.in. wirtuoz organów prof. Julian Gembalski, a także Aleksander Lasoń.

- Jego śmierć to naprawdę ogromna strata dla naszego środowiska chóralnego. Moim zdaniem odszedł człowiek obdarzony niezwykła osobowością artystyczną, a przy tym ujmujący bezpośredniością, życzliwością - mówi Krzysztof Przemyk, dyrygent i prezes bielskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, który od lat czuwał nad międzynarodowymi festiwalami chóralnymi "Gaude Cantem" w Bielsku-Białej. Prezentacje zespołów oceniało jury, któremu przewodniczył prof. Józef Świder...

- Przez wiele lat związanych był z Podyplomowym Studium Chórmistrzowskim przy Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, gdzie współpracowała z nim jako kierownik i twórczyni tego studium dr Wiesława Krodkiewska. Ona odeszła pod koniec ubiegłego roku, a teraz Pan Profesor. Naprawdę tracimy wiele - zaznacza Krzysztof Przemyk.

Prof. Świder był autorem ogromnej liczby utworów przeznaczonych dla zespołów chóralnych i chóry chętnie śpiewały jego pieśni, które pisał przez kilkadziesiąt lat swojego życia. Tworzył też opery. Do najbardziej znanych należało oratorium "Tryptyk powstańczy".

Za swoje osiągnięcia otrzymał wiele nagród i państwowych odznaczeń.

Pogrzeb śp. prof. Józefa Świdra odbędzie się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla w poniedziałek 26 maja o 11.00.