Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Na głosy i z misiem

Były wzruszenia i sporo śmiechu, kiedy wracali do wydarzeń sprzed 15 lat. Sami nie mieli wtedy nawet 10.
A bywało, że odwagi na scenie dodawały trzymane w ręku pluszaki.

Nagrodą zaś za ładny śpiew były cukierki, które przynosił pan organista – śmieje się Marysia Bielicka. Jak zaznacza Tadeusz Czerniawski, który katedralną scholę założył i prowadził od 1998 r., dzieci w kościele św. Mikołaja śpiewały już dawniej. Zachęcała je do tego skutecznie siostra Ancilla. – Zaczęliśmy próby, uczyliśmy się nowych pieśni i nie myśleliśmy o tym, żeby być jakimś zespołem. Kiedyś na przeglądzie w Oświęcimiu ktoś z rozpędu na listę zamiast: „schola z katedry” zapisał: „Schola” »Katedra«”. Tak nas zapowiedział ks. Zygmunt Mizia – i już zostało – mówi Tadeusz Czerniawski.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy