Zapisane na później

Pobieranie listy

Cmentarz bezimiennych

Kamienny żołnierz przyklęknął na prawe kolano, opuścił pepeszę, lewą ręką wskazuje na zasłonięte drzewami Beskidy.

Ks. Jacek M. Pędziwiatr

|

GOSC.PL

dodane 24.10.2013 12:50
0

Pomnik zaprojektował bielski rzeźbiarz Ryszard Sroczyński. Do jego prac zaliczyć można między innymi powstały 60 lat temu pomnik św. Jana Chrzciciela przy kościele pod jego wezwaniem w Bielsku-Białej Komorowicach. Monument wykonał Augustyn Dyrda - pochodzący z podpszczyńskich Wyr uczeń Xawerego Dunikowskiego, który obok takich dzieł, jak pomnik św. Jana Bosko w zakładzie salezjanów w Oświęcimiu czy statuetki „Górnośląskiego Tacyta” wyrzeźbił także „Postacie z Międzynarodówką na ustach, pod czerwonym sztandarem” w Dąbrowie Górniczej.

O bielskim cmentarzu czerwonoarmistów zaczyna być trochę głośniej dwa razy w roku. W styczniu, w rocznicę przejścia Armii Czerwonej przez miasto w 1945 roku - wydarzenie to przez wiele lat określano mianem „wyzwolenia”, choć faktycznie miało przecież charakter tylko zmiany władzy i pewnej modyfikacji metod jej sprawowania - składa się tutaj wieńce i kwiaty dla uczczenia poległych. Na początku listopada duszpasterze z parafii Opatrzności Bożej i Ordynariatu Polowego modlą się za poległych.

Te spotkania budzą co roku pewne kontrowersje i podsycają ogień dyskusji o podłożu historycznym. Bez względu na ich rezultat miejscu temu należy się szacunek, jaki cywilizowane społeczeństwo żywi dla tych, którzy przeszli już przez bramę śmierci, bez względu na to, czy historia ocenia ich jako przyjaciół czy też jako wrogów.
 

2 / 2