Nowy numer 13/2024 Archiwum

Czuliśmy się jak apostołowie

Oaza na Leszczynach: reaktywacja. – Nie mieli przez nas życia. Przechodni pokój, cztery metry na dwa, codziennie pełen młodzieży. Nie rozumieliśmy wtedy myśli ks. Blachnickiego ani zamiarów ks. Salawy, ale on otworzył nam i swój pokój, i swoje serce – mówi Krzysztof Luber.

Lata 70. ub. wieku. Wystawialiśmy misterium maryjne. Miałam straszną tremę. Przede mną jedna kwestia. I pamiętam słowo, przy którym zacięłam się i które powtarzałam przerażona chyba z pięć razy: „Jerozolima” – śmieje się dziś Magdalena Gąsiorek. – To pierwszy obraz, jaki mi przychodzi na myśl: początki oazy w parafii Chrystusa Króla w Bielsku-Białej-Leszczynach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy