Jak to jest narodzić się na nowo i być naprawdę wolnym? – nad tym zastanawiali się bielsko-żywieccy oazowicze na swojej kongregacji i pierwszej Pielgrzymce Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Na zaproszenie franciszkanina ojca Donata Wypchły oraz Iwony i Stanisława Cinalów z Diecezjalnej Diakonii Wyzwolenia do Rychwałdu przyjechało około 400 osób – rodziny ze świętującego 40-lecie istnienia Domowego Kościoła Ruchu Światło–Życie, a także przedstawiciele oazy młodzieży i Dzieci Bożych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.