Niebo już nie mogło czekać

– Nie da się być przez 58 lat szczęśliwą felicjanką, szczęśliwą osobą wierzącą, która niesie Jezusa innym, jeśli nie wypływa to z prawdziwej relacji, z zakochania w Jezusie – mówił ks. Grzegorz Guga, żegnając wyjątkową osobę.

Siostry felicjanki, liczni katecheci, nauczyciele, rodzice z dziećmi, księża – przyjaciele i znajomi – pożegnali 5 lipca siostrę Teresę Barbarę Biłyk, felicjankę, która zmarła w Bielsku-Białej 30 czerwca – w 76. roku życia i 58. roku życia zakonnego.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..